Czy Windows 8 zachwyca tak bardzo, że jesteś w stanie odrzucić wszystkie inne sprawdzone systemy, takie jak chociażby Linux? Przekonajmy się czy to faktycznie prawidłowo postawiony krok w stronę ułatwienia własnej pracy z komputerem.
Kilka lat zajęło Ci kształtowanie swojej wiedzy na temat sprzętu i oprogramowania byś oficjalnie przystosował się do interfejsu, sposobu działania i nawigacji w Linuksie. Doceniasz jego wielodostępność, wydajność i możliwości konfiguracji. Podoba Ci się szybkie łatanie dziur za pomocą łatek i naprawa błędów. Siedzisz spokojnie wiedząc, że zainstalowałeś dodatkowe aktualizacje zwiększające poziom bezpieczeństwa całego systemu. Nie martwisz się, że sprzęt nie poradzi sobie z wymaganiami programu, który właśnie chcesz zainstalować. Niestety system ogranicza Cię przez brak możliwości uruchomienia aplikacji znanych z systemów Windows, takich jak pliki wykonawcze, czy formatów dedykowanych dla tej platformy (jak chociażby .doc), a co za tym idzie, nie możesz korzystać z wielu przydatnych funkcji swojego komputera. W tym miejscu uwydatnia się właśnie jedna z większych wad systemu: nie jest on kompatybilny z systemami Windows, przez co utrudnia Ci pracę - nieustannie musisz mieć na uwadze to, że Linux często odmówi otworzenia plików i programów, a ich instalacja czasem Cię przerośnie.
I nagle.
Na półkach sklepowych pojawia się zupełna nowość firmy Microsoft – Windows 8. Fala zaciekawionych ludzi na całym świecie chce wypróbować na własnej skórze jak to działa, jak wygląda i jak pracuje. Ty również. Po zakupieniu i szybkiej instalacji, Twoim oczom ukazują się kolorowe kafelki, czyli po „informatycznemu” interfejs Modern UI. Coś niespotykanego, świeżego i bardzo nowoczesnego. Dostrzegasz szeroki dostęp do wielu aplikacji. W piorunującym tempie łączysz się z facebookiem czy pocztą elektroniczną. W gratisie otrzymujesz przejrzystą przeglądarkę Internet Explorer 10, która diametralnie odbiega od poprzednich wersji. Po za tym wszystkim mocno zadziwia Cię prędkość przechodzenia między oknami, jak również krótki czas ich otwierania i zamykania. Niebo a ziemia.
Zdajemy sobie sprawę, że zmiana systemu operacyjnego jest w pewnym sensie przeprowadzką, bo zawsze trzeba się przystosować, nauczyć poruszać się po nowym otoczeniu. Wiele osób nie chce zmian kiedy wszystko działa jak należy. Dlaczego jednak upierać się przy czymś tylko dlatego, że dobrze to znamy, jeśli może być szybciej, wygodniej i przejrzyściej?
