W 2019 r. Microsoft po raz pierwszy zainwestował w OpenAI, aby rozwijać badania nad najnowocześniejszą sztuczną inteligencją i demokratyzować do niej dostęp. Przez lata OpenAI urosło z małego startupu badawczego do jednej z największych marek konsumenckich. Microsoft nadal korzysta z jego technologii, ale równolegle rozwija własną - a ta może niebawem przegonić oryginał.
Aby pogodzić interesy obu firm, OpenAI i Microsoft wprowadzili zmiany w zasadach swojego partnerstwa, co ogłoszono pod koniec stycznia. Microsoft pozostaje głównym inwestorem OpenAI, dostarczając mu fundusze i moc obliczeniową, a także posiadając prawa do jego własności intelektualnej, w tym do modeli i infrastruktury. Gigant ma też ekskluzywny dostęp do API OpenAI poprzez chmurę Azure.
W zeszłym roku pojawiły się raporty o rozwijaniu przez Microsoft własnego dużego modelu językowego (LLM) o nazwie MAI-1, który miałby rywalizować z modelami OpenAI. Tymczasem pod koniec zeszłego tygodnia The Information podało, że Microsoft stworzył swoje własne modele wnioskowania AI podobne do OpenAI o1 i o3-mini. Raport wspomina, że zespół OpenAI odmówił podzielenia się z Microsoftem szczegółami technicznymi o1, co spowodowało napięcie między obiema firmami. Nie ma jednak całkowitej pewności czy do tego doszło, bowiem OpenAI jest prawnie zobligowany do udostępniania swojej własności intelektualnej Microsoftowi.
Jak z kolei podaje Bloomberg, wewnętrzne testy wykazały, iż nowe modele AI Microsoftu mogą śmiało konkurować z najlepszymi modelami OpenAI i Anthropic. Gigant z Redmond może zacząć ich używać w swoim asystencie AI i innych aplikacjach.
Możliwe więc, że Microsoft Copilot i Microsoft 365 Copilot otrzymają w tym roku nowy silnik do wyboru. Byłoby to zgodne z wcześniejszymi doniesieniami, że gigant stara się uniezależnić od OpenAI. Firma rozwija też małe modele językowe (SLMs), ale mają one inne zastosowanie i nie zasilają sztandarowych czatbotów. Sprawę skomentował rzecznik firmy:
Jak mówiliśmy wcześniej, używamy miksu modeli, co obejmuje kontynuowanie naszego głębokiego partnerstwa z OpenAI, a także modeli od Microsoft AI oraz modeli open source'owych.
Dzięki temu podwójnemu, a nawet potrójnemu podejściu Microsoft plasuje się dziś w czołówce twórców AI. Gigant zaczął wprowadzać sztuczną inteligencję do swoich produktów wiele lat temu, a pochodziła ona z różnych źródeł. Przełomowe okazało się dopiero strategiczne partnerstwo z OpenAI. Jak mocno to się rozwinie? Ta wstępna inwestycja Microsoftu opiewała na 10 mld dolarów, ale przez kolejne lata na pewno tych funduszy poszło więcej. Dla porównania Project Stargate, którego beneficjentem jest OpenAI, opiewa już na 500 mld dolarów.