Wydawać by się mogło, że po 19 latach od premiery Windows XP nie kryje już żadnych tajemnic. System został przejrzany na wylot i wyeksploatowany do granic możliwości na wszelkie możliwe sposoby. Zapewne pozostając w granicach zamkniętego oprogramowania, jest to prawdą. Gdy jednak w zeszłym tygodniu nastąpił przełom — do sieci wyciekł kod źródłowy Windows XP i kilku innych systemów — przed poszukiwaczami tego, co ukryte, otworzyły się nowe możliwości.
Windows znany jest tego, że ma pozaszywane funkcjonalności, które w żaden sposób nie ujawniają się użytkownikowi, nim ten nie zrobi jakiejś sztuczki z rejestrem lub też nie wpisze skomplikowanego polecenia. Przykład pierwszy z brzegu: Eksplorator plików w wersji UWP, który jest rozwijany w Windows 10 zupełnie poza zasięgiem wzroku użytkownika. Zapewne takich smaczków jest więcej, ale z uwagi na niedostępność kodu źródłowego czy też wzmianek w plikach systemowych nigdy na nie nie trafimy. A gdyby tak można było zajrzeć pod maskę?
Wygląda na to, że przeczesywanie źródeł Windows XP przyniosło pierwsze owoce. Okazuje się, że na przełomie wieków Microsoft pracował nad motywem systemowym, który wyglądał jak Mac. Jedna z tych kompozycji nosi nazwę "Candy", a jej design bardzo przypomina interfejs Aqua, który Apple po raz pierwszy zaprezentował na Macworld Conference & Expo w 2000 roku. Choć motyw jest niekompletny, pewne jego elementy, jak przycisk Start i inne przyciski, w dość wyraźny sposób czerpią inspiracje z estetyki nadgryzionego jabłka.
Microsoft ostatecznie nie udostępnił kompozycji Aqua w Windows XP i wygląda na to, że była ona używana we wczesnych kompilacjach systemu. Jego twórcy używali jej prawdopodobnie jako placeholdera podczas budowania silnika kompozycji dla Windows XP. Sam motyw opatrzony jest opisem "Whistler skin with eye candy" oraz adnotacją "for internal use only". Dowodzi to, że Candy miał służyć tylko du użytku wewnętrznego (i takim pozostawał przez 20 lat) oraz być... przyjemnym dla oka. Whistler to natomiast nazwa kodowa Windows XP.
Ostatecznie system wydany w 2001 roku nie przypominał Mac OS X. Wiodącym stylem estetycznym stała się Luna, która intensywnymi, niebiesko-zielonymi barwami wniosła sporo świeżości do środowiska Windows, dotychczas zdominowanego przez szare, toporne prostokąty rodem z lat 90'. Nowa, domyślna estetyka zyskała tyleż zwolenników, co krytyków. To właśnie dzięki tym drugim Windows XP zyskał przydomek "Fisher Price" ze względu na "zabawkowe" kolory.