2018 rok za kilka godzin przejdzie do historii, a wraz z nim wsparcie dla Windows XP i Windows Vista świadczone przez Steam. Ich użytkownicy, aby móc dalej grać w tytuły ze swojej biblioteki, będą zmuszeni do przesiadki na któryś z nowszych systemów. Właściwie to żadne zaskoczenie, bo Valve o swoich planach informował już w czerwcu. Zmiana nie dotknie też zbyt wielu użytkowników platformy - wystarczy rzucić okiem na aktualne statystyki.
Od 1 stycznia 2019 Steam przestanie oficjalnie wspierać systemy Windows XP oraz Windows Vista. Oznacza to, że klient Steam nie będzie już działał na tych wersjach systemu operacyjnego Windows. Aby kontynuować korzystanie z gier i innych produktów zakupionych na Steam, należy zaktualizować system do nowszej wersji.
Najnowsze funkcjonalności w Steam są zależne od wbudowanej wersji Google Chrome, która nie działa już na starszych wersjach systemu Windows. Dodatkowo przyszłe wersje Steam będą wymagały funkcjonalności oraz aktualizacji bezpieczeństwa obecnych tylko na systemach Windows 7 i nowszych.
– Valve
Windows jako cała rodzina systemów aktualnie ma na Steam udział rzędu 96%, z czego Windows 10 (64-bit) stanowi 63,50%, a Windows 7 (64-bit) - 26,52%. Wygaszenie wsparcia dla XP i Visty dotyczy w zasadzie bardzo niewielkiego odsetka użytkowników. Windowsa XP (32-bit) używa tylko 0,11% graczy na Steam, a Vista nie jest nawet odnotowana w raporcie. Udziały tych systemów maleją z miesiąca na miesiąc, ale jeszcze wyraźniej widać to wśród graczy.
To całkiem logiczne. Gracze są bodaj pierwszym typem użytkownika, dla którego liczy się najnowszy sprzęt, najnowszy system i najnowszy DirectX. Również producenci gier nie widzą sensu celowania w starsze platformy. Z dzisiejszej perspektywy XP może być przydatny w konfiguracjach do retro-gamingu, ale już niestety nie na Steamie.
