Koronawirus utrudnia (bo "paraliżuje" to może trochę za dużo powiedziane) działalność wielu sektorów, w tym technologicznego. Przykładowo w obawie przed epidemią LG odwołał występ na MWC 2020, ZTE ograniczył swoją obecność, a na samej konferencji konieczne będzie zastosowanie szczególnych środków ostrożności. 2019-nCoV wpływa też negatywnie na praktycznie cały łańcuch dostaw, o czym poinformowało właśnie Nintendo.
Japoński producent informuje, że produkcja i dostawy Nintendo Switch będą opóźnione ze względu na epidemię wirusa w Chinach. W oświadczeniu firma pisze, że obsuwa dotyczy Switch oraz niektórych urządzeń peryferyjnych, takich jak kontrolery Joy-Con czy gadżet Fit Adventure. Ten ostatni już teraz pozostaje niedostępny w wielu miejscach, a przez opóźnienia w dostawach klienci będą musieli poczekać na niego jeszcze dłużej.
Z ostatnich danych Johns Hopkins Center for Systems Science and Engineering (CSSE) wynika, że na ponad 28 tysięcy potwierdzonych przypadków zarażenia 2019-nCoV liczba wyzdrowień ponad dwukrotnie przewyższa zgony, dlatego można spodziewać się, że epidemia zostanie wkrótce opanowana. Nintendo — podobnie jak wielu innych producentów — polega na sprzęcie z Chin i ich działalność jest zależna od sytuacji w kraju. Gdy pracownicy fabryk będą mogli wrócić do pracy, produkcja zostanie wznowiona.
Reuters donosi, że już w zeszłym roku Nintendo przeniosło część produkcji do Wietnamu. Tam trwa ona nadal, ale nie na tyle wydajnie, by pokryć całe zapotrzebowanie. W swoim dość lakonicznym oświadczeniu japoński producent nie wspomniał, jak ten przestój odbije się na jego wynikach finansowych, które rynki najbardziej na nim ucierpią ani czy podjął jakieś działania oprócz czekania na koniec kryzysu.