Przenośne konsole do gier stopniowo ewoluowały przez ostatnie dekady i osiągnęły już taki poziom rozwoju, że granie w najnowsze tytuły wszędzie i zawsze nie jest już zwykłym marzeniem. Najpierw sukces Nintendo Switch potwierdził, że gracze chcą mieć możliwość grania w te same gry w domu przed telewizorem i na przykład w pociągu, podkreśliła to dodatkowo popularność takich wynalazków jak GPD Win, a hype zbudowany wokół usług xCloud oraz Google Stadia rozwiał wszelkie wątpliwości. Alienware zaprezentował na CES 2020 swój pomysł na mobilne granie - AlienWare UFO.
Pomysł ten zakłada możliwość uruchomienia każdej gry na sprzęcie, który konstrukcyjnie bardzo przypomina wspomnianego wyżej Nintento Switch. Znajdziemy tu dwa odłączane od korpusu kontrolery i wbudowany kick-stand. Rozmiarami UFO przewyższa Switch, ale teoretycznie ma pozwolić na uruchomienie każdej gry z PC i jest wyposażony w pełnego Windowsa 10. Jestem w stanie w to uwierzyć, bo miniaturyzacja układów graficznych Nvidia pozwala teraz na osiągniecie całkiem satysfakcjonujących osiągów w grach, nawet w tak smukłym urządzeniu, jakim jest Razer Stealth czy różnego rodzaju gamingowe mini-PC.
Jest to jednak bardzo wczesny koncept, który nie trafi w takiej formie do sklepów. To tylko prototyp i Dell nie udostępnił żadnych szczegółów technicznych. Jeśli takie urządzenie finalnie trafi do sprzedaży, to może wyglądać zupełnie inaczej.
