Każdego dnia dostajemy różnego rodzaju wiadomości elektroniczne. Jedne są bardzo ważne, inne są tzw. spamem. Żeby je odczytać, możemy albo skorzystać z dowolnego klienta pocztowego albo z webmaila z poziomu strony internetowej. Czym się różnią? Dlaczego z jednych warto korzystać, a inne omijać szerokim łukiem? W tym artykule dowiecie się jakie są różnice między dwoma zagranicznymi usługami - Microsoft Windows Live Hotmail i Google Mail (Gmail), a dwoma polskimi - Poczta WP oraz Onet Poczta.
Parametry skrzynki - czyli to, na co najpierw zwracamy uwagę
Jedną z najważniejszych cech przy wyborze darmowej skrzynki jest jej pojemność. Niekoniecznie chcemy przechowywać tam tylko pocztę. Czasami również jakieś ważne pliki np. zdjęcia z wakacji, które później prześlemy do znajomych. Dlatego ważne jest, aby pojemność skrzynki była jak największa, a rozmiar pojedynczej wiadomości nie był zbyt mały, skoro nie tylko tekst chcemy przesłać.
Wielu dostawców stosuje bardzo ciekawy chwyt marketingowy, jakim jest nieograniczona pojemność skrzynki. Użytkownicy sugerują się tym, że skoro pojemność jest nieograniczona, to lepiej korzystać z takiej poczty niż z innej, która ma tylko 1GB na pocztę. Prawda jest taka, że większość osób i tak nie wykorzysta kilku procent całkowitej pojemności. Onet Poczta oferuje nielimitowaną pojemność skrzynki, jednak rozmiar załącznika nie może przekroczyć 20MB. Podobnie jest z Google Mail, z tą różnicą, że rozmiar skrzynki jest odgórnie podany i wzrasta z każdą sekundą. Windows Live Hotmail ma pojemność dopasowaną do wymagań użytkownika. Im więcej zajmują wiadomości, tym większa jest pojemność skrzynki. Niestety załączniki w pojedynczej wiadomości nie mogą mieć więcej jak 10MB. Najgorzej wypada Poczta WP, w której mamy tylko 3GB miejsca na pocztę oraz 50MB dla załączników. Przy tak małej pojemności i sporym rozmiarze załączników, można bardzo szybko zapełnić skrzynkę, jeżeli nadmiernie z niej korzystamy.
Szata graficzna
Korzystając z dostępu do poczty poprzez webmail, warto dostosować kolorystykę do własnych potrzeb. Przecież nikt nie lubi korzystać z czegoś, co nie wygląda ładnie (czyli nie jest w jego guście).
Pod względem wyboru skórek najlepiej wypada Gmail. Do wyboru mamy aż 31 motywów graficznych, zmieniających tło oraz kolorystykę. Całość prezentuje się świetnie. Dla porównania motyw domyślny. Jak widać, różnica jest ogromna.
Równie dobrze wypada Windows Live Hotmail. Jego szata graficzna jest połączona z pozostałymi usługami Windows Live, zatem zmieniając motyw na koncie pocztowym, zmieni się w pozostałych usługach. Do wyboru mamy 18 motywów, z których 6 zmienia się dynamicznie w zależności od np. pory dnia. Każdy z motywów zmienia tło nagłówka oraz kolorystykę. Brakuje zmiany tła dla całej strony tak jak to jest w Google Mail.
Najgorszą szatę graficzną mają polskie skrzynki pocztowe. Wirtualna Polska dodała do swojej usługi pocztowej 8 skórek. Prezentują się bardzo słabo, ponieważ zmieniają jedynie kolor poszczególnych elementów oraz ikonki menu (które domyślnie są wyłączone, jednak można włączyć przy zmianie skórki).
Onet Poczta wypadła najgorzej z prezentowanych usług. Design jest kiepski, a na dodatek nie można w żaden sposób go zmienić. Autorzy nie postarali się nawet o zmianę kolorów, nie wspominając już o bardziej zaawansowanych motywach.
Kontakty
Książka adresowa online jest bardzo przydatna, jeżeli mamy dużo kontaktów, z którymi często korespondujemy, a których nie pamiętamy adresów mailowych (bądź innych danych). Wszystkie z prezentowanych skrzynek mają wbudowaną listę kontaktów.
Ciekawą obsługę kontaktów posiada Gmail. Oprócz podstawowych danych tj. imię, nazwisko, adresy mailowe i zamieszkania, pozwala także na dodanie dowolnego zdjęcia do każdego kontaktu. Bardzo ułatwia to pracę osobom, które nie lubią wczytywać się w nazwisko tylko patrzą po zdjęciach. Synchronizacja z urządzeniem mobilnym odbywa się za pomocą Google Sync. W Windows Mobile wystarczy ustawić połączenie z serwerem Microsoft Exchange, a następnie uruchomić synchronizację. Google Sync jeszcze nie jest idealny i czasem pojawiają się problemy, jednak warto z niej skorzystać.
Kontakty w Windows Live Hotmail są dostępne jako oddzielna usługa - Windows Live People. Do każdego kontaktu można przypisać bardzo wiele danych tj. dokładny adres zamieszkania, adres służbowy czy pseudonim. Jedyną wadą tej usługi jest brak możliwości dodania własnych zdjęć do kontaktów. Windows Live People automatycznie pobiera zdjęcie z danego profilu (takie jakie jest w programie Windows Live Messenger lub w profilu danego użytkownika w usługach Windows Live). Jeżeli kontakt nie jest powiązany z żadnym identyfikatorem Windows Live ID, nie zobaczymy jego zdjęcia. Do synchronizacji z systemem Windows Mobile można użyć pakietu Windows Live for Windows Mobile. Kontakty można połączyć z tymi dostępnymi w programie Pocket Outlook, zatem nie powinniśmy mieć żadnych zduplikowanych wpisów.
Poczta WP ma dwa rodzaje kontaktów. Pierwszy znany jako Adresy to najzwyklejsza książka adresowa. Pod względem ilości danych jakie może zawierać jeden wpis, niestety ustępuje zagranicznym odpowiednikom. Drugi rodzaj to Kontakty, które są jeszcze w wersji beta. Ilość pól do wypełnienia jest taka sama jak w wersji Adresy, jednak możliwa jest synchronizacja za pomocą darmowego programu o nazwie Funambol. Do wyboru mamy rożne wersje programu, w zależności od producenta telefonu i systemu. Gdyby jakiegoś modelu zabrakło na liście (która jeszcze nie jest zbyt długa), warto udać się na witrynę producenta programu Funambol i ściągnąć wersję dla odpowiedniego systemu.
Najsłabiej wypadły kontakty Onet Poczty. Wypełnić można jedynie podstawowe pola. Brak synchronizacji z telefonem to bardzo duża wada usługi Onetu.
Spam i reklamy
Przeglądając pocztę, chcemy jak najszybciej przeczytać daną wiadomość. Niestety w skrzynkach znajdują się niechciane wiadomości (zwykle reklamy). Jednak to nie wszystko. Zwykle na stronie danej usługi widnieją banery reklamowe, które spowalniają działanie przeglądarki oraz zabierają cenne zasoby komputer
Dość dobrze pod tym względem wypada Gmail. Filtr antyspamowy jest bardzo skuteczny, a Google nie rozsyła dodatkowych reklam. Na stronie głównej poczty nie ma żadnych banerów reklamowych i innych śmieci.
Jedyną formą reklamy na stronie Gmail są tzw. linki sponsorowane. Pojawiają się po prawej stronie niektórych otwartych wiadomości. Taka forma nie jest uciążliwa i nie wpływa na wydajność systemu podczas przeglądania poczty. Do wysłanych wiadomości Google nie dołącza żadnej reklamy, co jest rzadkością wśród tego typu usług.
Windows Live Hotmail ma niemal równie skuteczny filtr antyspamowy. Wiele wiadomości pochodzących z domeny hotmail.com zostaje przepuszczona i ląduje w skrzynce odbiorczej. Na szczęście Microsoft nie rozsyła żadnych reklam, chyba że wyraziliśmy na to zgodę i dostajemy tzn. newsletter (jednak zawsze możemy się z niego wyrejestrować).
Kiedyś, za czasów Windows Live w wersji Wave 2, reklama znajdowała się ponad nagłówkiem z menu usług Windows Live, co psuło wygląd całej strony. Od uaktualnienia do Wave 3, po prawej stronie znajduje się pionowy baner z reklamą (zwykle jest to reklama Windows Live). Całe szczęście, że animacja nie wydaje żadnych niespodziewanych dźwięków. W lewym dolnym rogu znajduje się mała grafika przedstawiająca reklamę jednej z usług platformy Windows Live lub jakąś wskazówkę do wybranej usługi. Do każdej wysłanej wiadomości jest dołączana krótka reklama na samym jej spodzie. Nie jest uciążliwa i nie rzuca się w oczy.
Polskie skrzynki dużych portali są najbardziej "spamerskie". Przed założeniem konta musimy przeczytać regulamin korzystania z usługi, w którym jest zapis o reklamach, jakie będziemy otrzymywali, a następnie dopiero możemy zaakceptować regulamin.
Wirtualna Polska dodaje reklamy gdzie się da. Na samej górze wielki animowany baner. Po prawej stronie linki do różnych stron. W skrzynce odbiorczej same śmieci w formie reklam wysyłanych przez WP. Nawet po dodaniu adresów, z których pochodzą wiadomości, do czarnej listy, zawsze będą dostarczane. Przeglądanie samych reklam zamiast właściwej poczty bardzo psuje odczucia w trakcie korzystania z takiej usługi. Oczywiście do każdej wysłanej wiadomości jest dołączana reklama, która w niektórych przypadkach zajmuje aż 3 linijki (w Windows Live Hotmail tylko jedną).
Onet Poczta wypada najsłabiej (po raz kolejny). Na samej górze reklamy z linkami. Trochę niżej baner z reklamą na całą szerokość strony. Pod folderami skrzynki aż dwie reklamy. Z prawej strony jedna, ale większa. Na samym dole kolejna reklama, żeby nie marnować strony na jakieś białe tło. Sama skrzynka odbiorcza zawiera w większości reklamy rozsyłane w ramach usługi. O dziwo, do wysyłanych wiadomości nie jest doklejana żadna reklama, jednak po wysłaniu wiadomości z poziomu przeglądarki internetowej, pojawia się okienko z reklamą, a pod nią widnieje napis, że wiadomość została wysłana.
Skrzynka pocztowa? Tak, ale tylko w zagranicznych serwisach
Tylko zagraniczni dostawcy utrzymują odpowiedni poziom oferowanych usług. Zapewniają synchronizację z urządzeniami przenośnymi. Oferują dobre możliwości konfiguracji (w tym spory wybór motywów), a także nie upychają reklam gdzie tylko się da. Polskie portale rozczarowują pod względem jakości oferowanych usług pocztowych. Liczne reklamy, małe możliwości konfiguracji sprawiają, że większość osób woli korzystać z zagranicznych serwisów zamiast rodzimych. Usługi takie jak Windows Live Hotmail oraz Google Mail też są udostępniane w polskiej wersji językowej, więc sens korzystania z lokalnych skrzynek jest niewielki.