Gdy pojawił się Windows 8 w wersji RTM, na 26 października, tj. dzień jego premiery, zapowiedziano również wprowadzenie nowego sprzętu dla tego systemu. Firma Microsoft zapowiedziała kilka nowości w segmencie klawiatur oraz myszek, lecz niestety nowych urządzeń nie nastawiono na obsługę dotykiem, bądź na klawisze dające dostęp do tzw. Charm Bar. Nowe klawiatury praktycznie nie wprowadzają nic nowego w tym segmencie. Są po prostu standardowymi urządzeniami, które posiadają tylko i wyłącznie nowe logo Windows.
Lecz nie chcąc być takim pesymistą, przejrzałem ofertę firm Microsoft i Logitech w poszukiwaniu nowości dedykowanych Windows 8.
Przeglądając ofertę firmy Microsoft w poszukiwaniu sprzętu dedykowanego nowemu systemowi znalazłem tylko trzy modele. Pierwszym z nich jest
Microsoft Sculpt Mobile Keyboard
Cena klawiatury waha się od 133 zł do 148 zł. Oczywiście klawiatura jest dostępna na terenie naszego kraju. Posiada ona wyprofilowany kształt, który sprzyja naturalnej pozycji nadgarstka, a co za tym idzie praca z nią staje się bardzo komfortowa. Urządzenie jest niewielkich rozmiarów, więc śmiało można ją zabrać w podróż. Można jej nawet używać do pracy z tabletem. Ponadto oferowana jest podstawowa funkcjonalność na urządzeniach opartych o architekturę ARM. Myślę, że to dość ciekawa funkcja. Oczywiście klawiatura wspiera wszystkie skróty klawiszowe dostępne w systemie Windows 8. Ma się rozumieć, że prezentowany model łączy się z komputerem za pomocą łącza Bluetooth, co daje nieograniczone pole manewru jeśli chodzi o miejsce na biurku. Microsoft chwali się, że klawiatura może pracować aż do 10 miesięcy na dwóch bateriach alkalicznych typu AAA, które dołączone są do zakupionego sprzętu. Swoją drogą, ciekawe czy rzeczywiście taki wynik jest możliwy? Wydaje mi się, że tak, ponieważ klawiatura nie posiada zbędnych diod potwierdzających aktywację klawisza Caps-Lock, a wyłącznie posiada diodę sygnalizującą stan baterii.
Następną propozycją spod znaku Microsoft jest
Microsoft Wedge Mobile Keyboard
Jak widać na zaprezentowanej fotografii, klawiatura posiada osłonę, którą można przekształcić w podstawkę do tabletu. Ale to nie jest jej jedyne zadanie. Osłona spełnia również funkcję ochronną w przypadku przechowywania klawiatury w plecaku lub torbie podróżnej oraz służy jako wyłącznik, ponieważ w momencie zakładania osłony na klawiaturę sprzęt wyłącza się. Tak samo jak w poprzednim modelu, połączenie z komputerem realizowane jest za pomocą łącza Bluetooth i oferowane jest tu także wsparcie dla skrótów klawiszowych dedykowanych Windows 8. Klawiatura posiada dodatkowo klawisze multimedialne, które pozwalają na sterowanie odtwarzaczem muzyki w zakresie zmiany utworu, zatrzymania aktualnego utworu czy też regulacji głośności. Klawiatura jest niewielkich rozmiarów. 256 mm szerokości oraz 101 mm wysokości sprawia że jest to idealne rozwiązanie dla osób, które dużo podróżują - z pewnością sprzęt nie będzie zawadzał w torbie podróżnej. Model ten jest kompatybilny z systemem Windows 7, 8, RT, Mac OS oraz Android. Czego chcieć więcej?
Na pewno niższej ceny, ponieważ klawiatura jest oferowana za 209 zł, co sprawia, że cena staje się trudną do pokonania barierą finansową.
Ostatnia propozycja od firmy Microsoft to
Microsoft Sculpt Comfort Keyboard
Tak samo jak Sculpt Mobile Keyboard model ten posiada wyprofilowaną obudowę w celu zapewnienia komfortowej pracy na klawiaturze oraz podkładkę pod nadgarstki, którą można w każdej chwili zdemontować, jeżeli tylko okaże się ona zbędna. Jest tu także dzielony klawisz spacji, który oferuje funkcję Backspace pomocną przy pisaniu tekstu. Rzecz jasna klawiatura jest przystosowana do współpracy z Windows 8 oraz nie potrzebuje kabli do pracy z komputerem, bo tak samo jak poprzednicy łączy się z nim za pomocą Bluetooth. Niestety, prezentowane urządzenie współpracuje tylko z systemem Windows 7 oraz 8, a cena także jest zaporowa, bo wynosi aż 199 zł.
Wszystkie modele zaprezentowane powyżej objęte są 3 letnią gwarancją firmy Microsoft.
Zobaczmy również co przygotowała firma Logitech w związku z wprowadzeniem nowego systemu od Microsoft. Pierwszym modelem to
Logitech Wireless Touch Keyboard k400
Jest to jedna z dwóch propozycji od Logitech. Klawiatura wprowadza coś, czego nie oferuje w swoich sprzętach Microsoft - touchpad
Połączenie pomiędzy komputerem a klawiaturą realizowane jest za pomocą łączności na częstotliwości 2,4 GHz, na odległość do 10m przy użyciu malutkiego odbiornika Logitech Unifying - technologii odpornej na zakłócenia oraz opóźnienia w transmisji.
Klawiatura jest smukła i posiada klawisze o niskim profilu, więc redagowanie tekstu za pomocą tego sprzętu nie powinno sprawiać problemów, a dodatkowo można ją przechowywać w pozycji pionowej, co na pewno jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają zbyt wiele miejsca na swoim biurku.
Warty uwagi staje się także touchpad, ponieważ nie musimy używać dodatkowo myszki. Touchpad ma przekątną 3,5 cala oraz dwa przyciski umieszczone na dole konstrukcji, które realizują taką samą funkcję jak kliknięcie lewym i prawym przyciskiem myszy. Touchpad wspiera także gesty systemu Windows 8 dostępne na urządzeniach wyposażonych w ekran dotykowy. Co więcej, klawiatura posiada dedykowane klawisze, dające dostęp do panelu Wyszukiwania, Udostępniania, Urządzeń i Ustawień, a klawisz FN umożliwia przechodzenie pomiędzy uruchomionymi aplikacjami. Może nie jest to rozwiązanie tak wygodne jak użycie panela dotykowego, ale jak mówi stare dobre przysłowie, „ jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma”.
Są tu także klawisze multimedialne, oferujące wyciszanie, zwiększanie i zmniejszanie głośności oraz odtwarzanie. Producent deklaruje, że zasilanie bateryjne wystarczy na rok pracy, ponieważ klawiatura została wyposażona w wyłącznik, pozwalający na jej dezaktywację.
Patrząc na prezentowaną klawiaturę myślę, że jest sporą konkurencją dla sprzętu firmy Microsoft, zarówno pod względem funkcjonalności, jak i ceny. Na stronie producenta można ją zakupić za 179 zł, ale warto przejrzeć oferty innych sklepów, ponieważ tam klawiaturę można nabyć już za 129 zł.
Kolejną propozycją od Logitech jest
Bluetooth Illuminated Keyboard K810
Jest to bardzo ciekawa propozycja dla osób lubiących elegancję i styl, ponieważ klawiatura posiada niewielkie wymiary, podświetlane, rzeźbione laserem klawisze i obudowę wykonaną ze szczotkowanego aluminium.
Podświetlenie klawiszy oczywiście można sobie regulować zależnie od gustu lub zdać się na inteligencję urządzenia i pozwolić mu automatycznie regulować poziom jasności klawiszy.
Klawiatura posiada także czujnik zbliżenia dłoni, który wyłącza podświetlenie klawiszy w czasie gdy dłonie są od niej oddalone, co pozwala efektywniej zarządzać energią. A jeżeli już wspomniałem o energii, to warto dodać, że klawiatura wyposażona jest w akumulator, który ładuje się za pomocą kabla USB, więc można zapomnieć o konieczności posiadania w zapasie baterii na czarną godzinę. Jedno ładowanie akumulatora wystarczy na okres od 10 dni do roku używania klawiatury. Dlaczego taka duża rozpiętość czasu? Dlatego, że wszystko zależy od intensywności podświetlenia klawiszy oraz czasu użytkowania sprzętu.
Sprzęt łączy się z komputerem za pomocą Bluetooth, ale to nie jest jedyna zaleta takiego połączenia. Funkcja Easy-Switch pozwala za pomocą jednego klawisza przełączać się pomiędzy urządzeniami Bluetooth z Windows, iOS oraz Android. Urządzenie współpracuje z systemami Windows 7, 8, RT, z telefonami iPhone, tabletami iPad (2, 3 i 4 generacji) i iPad Mini, a także z urządzeniami z systemem Android 4.1.2 lub nowszym. Świetne urządzenie dla ludzi posiadających oprócz komputera jeszcze tablet Apple i smartfon z systemem Android.
Klawisze zostały wykonane w technologii Incurve. Oznacza to, że posiadają one wklęsłą powierzchnię, dzięki której palce łatwiej trafiają na klawisz, a łagodnie zaokrąglone krawędzie sprawiają, że palce łagodniej przesuwają się pomiędzy klawiszami. Kolejną technologią usprawniającą pracę z klawiaturą jest Logitech Perfect Stroke. Technologia ta ma na celu równomierne rozkładanie siły nacisku na powierzchni klawiszy, a co za tym idzie naciskanie klawiszy jest łatwiejsze, płynniejsze i cichsze.
Produkt ten ma jedną poważną wadę, jaką niewątpliwie jest cena, która od razu sprowadza na ziemię. Na stronie producenta sprzęt wyceniono na 439 zł. Również poszukiwanie sprzętu w innych sklepach nie daje wielkiego efektu, ponieważ udało mi się go znaleźć tylko w jednym sklepie, za 449 zł, czyli jeszcze więcej niż u samego producenta.
Podsumowując, sprzęt który przedstawiłem oferuje różną funkcjonalność oraz rozpiętość cenową, dlatego myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie zarówno pod względem funkcjonalności, jak i zasobności portfela. Wybór oczywiście pozostawiam Wam, czytelnikom.
