W ciągu ostatniego miesiąca pojedynczy symbol "Z", który dawniej przypominał znak Zorro, zaczął kojarzyć się negatywnie. W końcu takiego oznaczenia m.in. na swoich pojazdach używa Rosja, która zaatakowała Ukrainę. Najprawdopodobniej aby pozbyć się złych skojarzeń, Samsung usuwa literę "Z" z nazw swoich smartfonów w części krajów europejskich.
Zgodnie z tą nowo przyjętą logiką Galaxy Z Fold 3 to teraz "Galaxy Fold 3", a Galaxy Z Flip 3 to po prostu "Galaxy Flip 3". Południowokoreański producent co prawda w żaden sposób nie wytłumaczył tej zmiany brandingu, jednak wielu ekspertów technologicznych wierzy, że ma to coś wspólnego z inwazją Rosji na Ukrainę. W końcu to nie pierwsze działanie Samsunga w odpowiedzi na rosyjską agresję.
Symbol "Z" jest nie tylko malowany na pojazdach bojowych, ale też umieszczany na billboardach, budynkach państwowych, spotach państwowej telewizji, a nawet ubraniach zwykłych ludzi. Ma być on skrótem od "Za pabiedu" ("Za zwycięstwo"), hasła używanego przez Sowietów już podczas II Wojny Światowej. W ostatnim jednak czasie symbol nabrał wyjątkowo negatywnych konotacji — podobnie jak niegdyś swastyka.
Zmiana obowiązuje na razie tylko w wybranych państwach Europy, ale niewykluczone, że rozszerzy się na cały świat. Nie jest ona jedynym działaniem Samsunga, by wesprzeć Ukrainę. Koreański producent zawiesił dostawy do Rosji. "Ze względu na obecne wydarzenia geopolityczne dostawy do Rosji zostały zawieszone. Nadal aktywnie monitorujemy tę złożoną sytuację, aby określić nasze kolejne kroki" — powiedział niedawno rzecznik Samsunga.