Badania kenijskiego rynku wykazały, że powszechnym procederem stało się naruszanie praw autorskich. W ubiegłym roku w wyniku obławy na afrykańskie kafejki Internetowe, zainicjowanej przez Microsoft z Komisją Prawa Autorskiego w Kenii, splajtowało tam wiele tego typu lokali. Nie chcieli oni bowiem kupić licencji na używanie produktów firmy Microsoft. Gigant przygotował zatem specjalną ofertę dla osób prowadzących takie kafejki - nieco ponad 20 PLN za roczne wykorzystanie oprogramowania Microsoft od jednego stanowiska komputerowego.
Microsoft współpracuje też z kenijskim rządem, by uświadamiać ludzi o konsekwencjach, jakie wynikają z korzystania z nielicencjonowanego oprogramowania. Kolejnym działaniem ma być rozmowa z partnerami, żeby komputery były dostępne do kupna z już zainstalowanym legalnym oprogramowaniem.