Jeszcze wczoraj pisaliśmy o wszczęciu formalnego dochodzenia w sprawie praktyk antykonkurencyjnych stosowanych przez Amazon przez Komisję Europejską, a tymczasem dzisiaj ta sama komisja w sprawie o tym samym charakterze ukarała innego giganta technologii - Qualcomm. Amerykański producent, znany głównie z układów Snapdragon wykorzystywanych w urządzeniach mobilnych, został ukarany grzywną w wysokości 242 milionów euro za - jak to określa KE - stosowanie drapieżnych cen.
Ogłoszenie kary jest finałem dochodzenia, które Komisja Europejska prowadziła od 2015 roku. Werdykt głosi, że Qualcomm nadużywał swojej dominacji rynkowej w latach 2009-2011, sprzedając Huaweiowi i ZTE chipsety 3G po zaniżonych cenach. Działanie to zmusiło największego rywala firmy - Icerę - do zamknięcia swojego biznesu produkcji procesorów pasma podstawowego w 2015 roku, po przejęciu przez Nvidię cztery lata wcześniej.
Wyrok skomentowała komisarz europejska, Margrethe Vestager. Na marginesie warto odnotować, że zajmuje się ona również wspomnianą sprawą Amazona:
Działania strategiczne Qualcomm blokowały konkurencję i innowacje na tym rynku, a także ograniczały klientom wybór w sektorze z dużym zapotrzebowaniem i potencjałem na innowacyjne technologie. Jako że jest to nielegalne w świetle zasad antymonopolowych UE, nałożyliśmy dziś na Qualcomm 242 mln euro grzywny.
Dla przeciętnego zjadacza chleba powyższa kwota wydaje się czystą abstrakcją, natomiast dla giganta technologicznego... w zasadzie też, tylko że w drugą stronę. 242 miliony euro to dokładnie 1,27% rocznego obrotu Qualcomm. Firma została też pouczona, by unikała podobnych działań w przyszłości. Warto przypomnieć, że nie jest to pierwsza tego typu kara nałożona na producenta Snapdragonów. W tym roku KE ukarała go również 997,4 mln euro grzywny za nadużywanie pozycji rynkowej w latach 2011-2016. Qualcomm płacił wówczas Apple'owi za używanie wyłącznie jego układów w iPhone'ach i iPadach.