Microsoft i OpenAI uniknęli kolejnego dochodzenia Unii Europejskiej. Wcześniej w tym roku Komisja Europejska ogłosiła, że prowadzi nieformalne zapytanie, czy partnerstwo Microsoftu z OpenAI można uznać za fuzję ze względu na bliskie relacje między obiema firmami.
Faktycznie jest tak, że Microsoft zainwestował ogromne środki w OpenAI, a parę miesięcy temu był już u progu zatrudnienia dużej części jego pracowników. Po zmianach w zarządzie sytuacja się uspokoiła, a Microsoft nie dostał decyzyjnej roli w organizacji. Teraz, jak donosi Bloomberg, cytując anonimowe źródła, Komisja Europejska postanowiła nie wszczynać formalnego dochodzenia w sprawie obu firm. Komisja doszła bowiem do wniosku, że OpenAI nie jest kontrolowane przez Microsoft.
Microsoft zainwestował w OpenAI prawdopodobnie przynajmniej 10 mld dolarów, zanim rada dyrektorów nieoczekiwanie zadecydowała o zwolnieniu jego współzałożyciela i CEO Sama Altmana w listopadzie 2023. Microsoft szybko ogłosił, że zatrudni Altmana i pozostałych członków OpenAI w nowym zespole AI. Po fali protestów i zarzutów w stronę niekompetentnego zarządu Altman wrócił do kierowania OpenAI zaledwie kilka dni po jego wyrzuceniu. Microsoft dostał miejsce w zarządzie OpenAI, ale bez możliwości głosowania.
Jeśli chodzi o UE, Microsoft i OpenAI mogą odetchnąć, ale ich partnerstwu przyglądają się regulatorzy z innych krajów, w tym Federalna Komisja Handlu w USA oraz Competition and Markets Authority w UK.