Elon Musk wiele razy krytykował działania OpenAI, a ostatnio nawet złożył przeciw niemu pozew, oskarżając o naruszenie kontraktu i odejście od modelu non-profit na rzecz "maksymalizacji zysków dla Microsoftu". OpenAI odpowiedziało na te zarzuty w publicznym poście na blogu. Warto więc wysłuchać obu stron, bowiem od twórców modelu GPT można dowiedzieć się ciekawych rzeczy o postrzeganiu i planach słynnego miliardera wobec OpenAI..
OpenAI opublikowało post, pod którym podpisali się współzałożyciele Greg Brockman, Ilya Sutskever, John Schulman, Sam Altman i Wojciech Zaremba. Ma on na celu przede wszystkim odparcie zarzutów Elona Muska, w tym tego zmianie charakteru działalności na for-profit. OpenAI twierdzi, że Musk już wiele lat temu wspierał wczesne plany związane z modelem komercyjnym, który pozwoliłby firmie rozwijać AGI dla dobra ludzkości:
Pod koniec 2017 r. zdecydowaliśmy z Elonem, że następnym krokiem dla misji będzie utworzenie podmiotu for-profit. Elon chciał mieć udziały większościowe, początkową kontrolę nad zarządem, a także zostać CEO. W środku tych rozmów wstrzymał finansowanie. Reid Hoffman wypełnił lukę, aby pokryć wynagrodzenia i operacje.
Musk był jednym z członków pierwszego zarządu OpenAI i pomagał firmie zabezpieczyć fundusze. Odszedł z zarządu w 2018 roku, aby zapobiec potencjalnym konfliktom interesów, które mogłyby powstać pomiędzy jego zaangażowaniem w OpenAI a pracą nad technologią autonomicznej AI w Tesli. Współzałożyciele firmy dodają:
Nie mogliśmy z Elonem dojść do porozumienia w kwestii for-profit, ponieważ czuliśmy, że wbrew misji jest, by jakakolwiek indywidualna osoba miała absolutną kontrolę nad OpenAI. Następnie zasugerował on fuzję OpenAI z Teslą. Na początku lutego 2018 r. Elon przekazał nam e-mail, sugerujący, że OpenAI powinno "dołączyć do Tesli jako do dojnej krowy".
Szef Tesli miał uważać, że jedynie połączenie OpenAI z Teslą dałoby firmie szansę rywalizowania z Google. Współzałożyciele firmy napisali też, że Musk był od początku OK z tym, że praca firmy nie przechodzi na Open Source: Elon rozumiał, że misja nie implikuje open-sourcingu AGI.
Na poparcie tych twierdzeń OpenAI opublikowało konwersację e-mailową ze stycznia 2016 r., w której Ilya Sutskever pisał: Zbliżając się do zbudowania AI, będzie miało sens, by zacząć być mniej otwartym. Open w openAI oznacza, że każdy powinien czerpać korzyści z owoców AI po jej zbudowaniu, ale jest totalnie OK, by nie dzielić się nauką, na co Elon Musk odpowiedział Yup. W poście znajduje się jeszcze więcej wymienionych e-maili. W jednym z nich Musk pisze, że Nawet zebranie setek milionów nie wystarczy. Muszą to być miliardy rocznie natychmiast, albo zapomnijmy o tym. Niestety, przyszłość jest w rękach [ocenzurowano]. Tu najpewniej chodzi o Google, do którego odnosiła się pierwsza część maila.
Dowiedz się więcej z naszych poprzednich artykułów: