Charles O'Rear to nazwisko, które mało komu kojarzy się z czymś konkretnym. Gdy jednak spojrzymy na dzieło tego amerykańskiego fotografa, z pewnością wszystko się rozjaśni. Idylla to prawdopodobnie najbardziej znane zdjęcie świata. Stało się to za sprawą wykorzystania go jako domyślnego tła pulpitu w Windows XP. Dziś fotografia obchodzi swoje 20 urodziny!
Słynne ujęcie wykonał fotograf National Geographic, Charles O'Rear, który jechał do swojej dziewczyny w 1996 roku drogą stanową 12/121 w hrabstwie Sonoma. O'Rear zauważył słynne wzgórze w St. Helena, w Californi. "To było to! Mój boże, trawa jest idealna! Jest zielona! Słońce zaszło, wyszło trochę chmur" - opowiada fotograf. Z uwagi na niesamowity kontrast barw i "idylliczne" ujęcie, wielu sądziło, że Idylla jest dziełem (którejś z archaicznych wersji) Photoshopa. Nic podobnego! Choć trudno w to uwierzyć, O'Rear wielokrotnie podkreślał, że zdjęcia nigdy nie poddano retuszowi, ani żadnej cyfrowej obróbce graficznej. Jest to więc praktycznie surowa fotografia, wywołana i zeskanowana.
From @Timehop today: In 1996, Charles O'Rear took a photo that became the most popular Windows wallpaper ever. #FBF pic.twitter.com/Nnkqj6YJqo
— Windows (@Windows) 24 czerwca 2016
To oczywiście świetne zdjęcie, ale pewnie nigdy nie doczekałoby się takiej popularności, gdyby Microsoft nie kupił na nie licencji i nie umieścił w 2001 roku jako domyślna tapeta w Windows XP. W naszej wersji językowej plik nazwano Idyllą, ale na przykład w wersji angielskiej nazywa się on Bliss (błogostan, rozkosz). Szacuje się, że rozkoszy oglądania tej sceny doświadczyło ponad miliard osób z całego świata, przez co Idylla jest jednym z najczęściej oglądanych dzieł fotografii w ostatniej dekadzie, a także najbardziej rozpoznawaną tapetą pulpitu w historii Windows.
Z uwagi na wielką popularność fotografia doczekała się mnóstwa przeróbek i parodii. Możemy też zobaczyć wygląd fotografowanego miejsca po upływie kilkunastu lat, odwiedzając Google StreetView. Miejsce wygląda dziś nieco mniej idyllicznie, ale wciąż robi wrażenie.