Kojarzycie funkcję "Wypełnij z uwzględnieniem zawartości" z Photoshopa? Teraz coś takiego otrzymały Zdjęcia, czyli aplikacja do przeglądania i edycji zdjęć dołączona do Windows 10 i Windows 11. Po niedawnym otrzymaniu funkcji AI, takich jak rozmycie, usuwanie i zamiana tła, przyszedł czas na kolejną: generatywne wymazywanie, czyli usuwanie obiektów ze zdjęcia.
Generatywne wymazywanie ("Generative erase") jest już dostępne w aplikacji Zdjęcia na urządzeniach Arm64 oraz z Windows 10. Aktualizacja zaczęła być wczoraj udostępniana Windows Insiderom we wszystkich kanałach, wliczając w to Windows 10 w Release Preview Channel. Funkcja pojawia się w aplikacji Zdjęcia w wersji 2024.11020.21001.0. Nazwa nawiązuje do generatywnej sztucznej inteligencji, czyli AI tworzącej zawartość: tekst, obraz, dźwięk lub wideo.
Generatywne wymazywanie opiera się na znanej już funkcji punktowego pędzla korygującego, który otrzymał doładowanie sztuczną inteligencją. Funkcja ta pozwala zaznaczyć i usunąć zbędne elementy ze zdjęcia, np. osoby w tle albo rzeczy niepasujące do otoczenia. W porównaniu do punktowego pędzla korygującego generatywne wymazywanie tworzy bardziej płynne, realistyczne efekty po wymazaniu obiektu, nawet gdy wymazujesz większe obszary.
Aby z tego korzystać, otwórz aplikację Zdjęcia, włącz edytowanie obrazu i przejdź do opcji Wymazywanie. Dostępne są dwie opcje: automatyczne aplikowanie, które stosuje efekt od razu po zakończeniu rysowania, oraz suwak rozmiaru pędzla. Jeśli chcesz najpierw zaznaczyć wiele niepołączonych ze sobą obiektów, to możesz wyłączyć tę pierwszą opcję. Przypomina to trochę Wypełnianie z uwzględnieniem zawartości znane z Photoshopa, choć tu oczywiście opcji jest mniej i nic Cię to nie kosztuje!.
Microsoft dodaje, że po raz pierwszy Windows 10 otrzyma wszystkie funkcje edytowania AI, które były wcześniej dostępne tylko na Windows 11, wliczając w to rozmycie tła, usuwanie i zamianę tła oraz generatywne wymazywanie.