Microsoft Teams oferuje różne sposoby na modyfikację naszego obrazu z kamery, takie jak rozmycie lub podmiana tła, efekty wyostrzania i nie tylko. Najnowszym z nich są filtry Snapchata, które już oficjalnie zawitały do aplikacji. To ponad 20 "filtrów", które pomogą nam wyrazić się w zabawny i ciekawy sposób.
Kocie uszy, przytulony leniwiec albo pluszowy miś, błyszczące okulary, kura albo kot na głowie... Dzięki takim dodatkom sprawimy, że rozmowa z nami na spotkaniu będzie niezapomniana. W tym tygodniu do Microsoft Teams trafiła kolekcja ponad 20 filtrów Snapchat Lenses. Kluczowa dla tej nowości jest bezpośrednia integracja. Nie ma potrzeby pobierania niczego ani dodawania nowej aplikacji do Teams. Filtry są dostępne od ręki.
Wprowadzenie filtrów do Teams stało się możliwe dzięki Snap Camera Kit. Snapchat Lenses pozwalają użytkownikom dodać efekty AR (rozszerzonej rzeczywistości) do połączeń wideo i ożywić je dzięki zabawnym elementom. AR przechwytuje i przetwarza informacje ze strumienia wideo, rozpoznaje otoczenie i postać człowieka oraz dodaje nakładki i wirtualne obiekty. Dzięki nim możemy zobaczyć i doświadczyć świata w odmienny sposób. Filtry można włączyć przed lub po dołączeniu do spotkania, podczas konfigurowania ustawień kamery i dźwięku. Są one dostępne w panelu efektów wideo po prawej stronie.
Co ciekawe, nie jest to pierwsze połączenie tego typu. W naszym artykule z 2020 roku pokazywaliśmy, jak używać filtrów Snapchata w połączeniach Microsoft Teams. Wówczas wymagało to jednak pobrania aplikacji Snap Camera na Windows. Teraz integracja z Teams jest bezpośrednia i nie wymaga żadnych skomplikowanych czy niewygodnych działań ze strony użytkownika.