Minęły już przeszło dwa lata od premiery Windows 11. Przez ten czas system doczekał się kilku sporych aktualizacji, a kolejna oznaczona symbolem 23H2 właśnie jest udostępniana użytkownikom. Wiele jednak wskazuje na to, że następca Jedenastki jest bliżej niż nam się wydaje. A przecież Windows 10 miał być ostatnim systemem...
Okazało się jednak, że pomysł na ostateczny system, tak jak to zrobiono z pakietem Office w ramach subskrypcji Microsoft 365/Office 365 to nienajlepszy pomysł. Ba, duże aktualizacje dostarczane do Windows 10 nie były tak dużymi ewolucjami, jak przesiadka z Windows XP na Windows Vista, czy z Windows 7 na Windows 8.
Dlatego też gigant z Redmond powrócił do klasycznego modelu rozwojowego swojego głównego produktu i tym samym już w 2024 roku spodziewać się możemy Windows 12.
W tym artykule dotyczącym Windows 12 dowiesz się:
- Nowy wygląd Windows 12, czy ewolucja obecnego interfejsu Windows 11?
- Nacisk na sztuczną inteligencję w Windows 12
- Większa integracja Windows 12 z chmurą
- Czy Windows 12 będzie w abonamencie?
- Kiedy można spodziewać się premiery Windows 12?
- Co jeszcze warto wiedzieć o Windows 12?
Nowy wygląd Windows 12, czy ewolucja obecnego interfejsu Windows 11?
Niestety jest jeszcze za wcześnie, aby jednoznacznie przewidzieć nowości i zmiany w Windows 12. Na szczęście na podstawie niektórych przecieków i doniesień możemy wyciągnąć wnioski, w jakim kierunku zmierza Microsoft.
Na niedawnej konferencji Microsoft Ignite podczas prezentacji Microsoft korzystał z prototypowej wersji systemu Windows. Łatwo można było dostrzec pływający pasek zadań, ikony zasobnika systemowego wyświetlane bezpośrednio na tle w prawej górnej części ekranu, czy też pole wyszukiwania umieszczone centralnie w górnej części pulpitu.
Źródło: Microsoft
Poza powyższymi zmianami, przypuszczamy także, że zmiany obejmą ekran blokady i interfejs logowania, bowiem ich wygląd nie uległ większym zmianom od wielu lat. Spodziewać można się przebudowanego centrum powiadomień, a także możliwości przypinania widżetów do pulpitu (na wzór Windows Vista i Windows 7).
Źródło: Microsoft
Nacisk na sztuczną inteligencję w Windows 12
Copilot trafia do Windows 11, ale także do Microsoft 365 i przeglądarki Edge. Sztuczna inteligencja rozpycha się coraz bardziej w naszym życiu. Nie dziwi więc fakt, że następna wersja systemu Windows na pewno będzie mocno zintegrowana z SI. Podejrzewa się, że sztuczna inteligencja w Windows 12 potrafić będzie rozpoznawać zawartość wyświetlaną przez nas na ekranie i na tej podstawie sugerować różne działania oraz treści. Ponadto Dwunastka może natywnie wspierać inteligentną obróbkę zdjęć, katalogowania plików i wiele więcej.
Już dziś Paint potrafi usuwać tło zdjęcia w oparciu o SI. Także Narzędzie wycinanie i aplikacja Zdjęcia korzystają już ze sztucznej inteligencji. Można podejrzewać nawet, że Copilot w Windows 12 wyprze częściowo klasyczne menu Start. Po otwarciu menu ujrzymy zawartość w pełni wygenerowaną przez SI: potrzebne nam w danej chwili aplikacje, informacje na ulubione tematy, sugerowane odpowiedzi na nieprzeczytane e-maile, a nawet propozycje treści do aktualnie wykonywanej pracy.
Większa integracja Windows 12 z chmurą
Wraz z Windows 11 doczekaliśmy się solidnej integracji systemu z chmurą OneDrive i SharePoint. Szczególnie dostrzegalne jest to w Eksploratorze plików, gdzie na stronie głównej wyświetlane są zarówno pliki lokalne, jak i te zapisane w naszej chmurze. Rekomendacje, pliki ulubione, czy status zajętości dysku internetowego - to kolejne opcje zintegrowane z systemem. Teraz praca z plikami zapisanymi w chmurze jest bardziej naturalna i nie wymaga od nas żmudnego pobierania oraz przesyłania plików na serwery Microsoft.
Śmiało można przypuszczać, że Windows 12 pójdzie o krok dalej, tworząc spójne środowisko, w którym ciężko będzie odróżnić dane lokalne od tych z chmury. Można więc spodziewać się integracji kosza z koszem chmurowym, wbudowania historii wersji dla plików, czy znaczników pokazujących, że w danym pliku pracują nasi współpracownicy.
Czy Windows 12 będzie w abonamencie?
Ostatnie informacje znalezione w testowych wersjach Windows 11 sugerowały, że Windows na wzór Microsoft 365 będzie sprzedawany w modelu abonamentowym. Prawdopodobnie jednak doniesienia te okazażą się błędne i Windows 12 będzie dostarczany w podobny sposób, jak obecnie Windows 11. Dla nowego komputera będziemy mogli zakupić nową licencję wieczystą, a dla posiadaczy Windows 10/11 możliwe będzie zapewne darmowe uaktualnienie do Windows 12.
Kiedy można spodziewać się premiery Windows 12?
Według najnowszych informacji i przecieków wiele wskazuje na to, że premiera Windows 12 odbędzie się trzy lata po premierze Jedenastki - w trzecim kwartale 2024 roku.
Na początku października 2023 roku rąbka tajemnicy uchylił Intel. Przewiduje on, że rok 2024 będzie dobrym rokiem dla procesów klienckich. I o dziwo nie z powodu premiery kolejnej generacji o nazwie Meteor Lake, ale z powodu wypowiedzi wygłoszonej przez producenta procesorów:
Naprawdę uważamy, że rok 2024 będzie całkiem dobrym rokiem dla klientów, szczególnie ze względu na odświeżenie systemu Windows.
Oczywiście o samej Dwunastce nie ma żadnego słowa, ale samo stwierdzenie "odświeżenie" brzmi co najmniej dwuznacznie. Trudno wyobrazić sobie, że Intel ekscytuje się kolejną aktualizacją dla Windows 11.
Źródło: Intel
Dziś ciężko prognozować, czy te przypuszczenia okażą się prawdziwe. Musi jeszcze wyjść wiele linii kodu spod palców programistów z Redmond, aby jednoznacznie stwierdzić, czy faktycznie Dwunastka zadebiutuje już w nadchodzącym roku. Wiele wskazówek można wyszukiwać w ramach programu Windows Insider. Zakładam, że w kanale Canary rozwijanych będzie wiele funkcji i zmian, które docelowo trafią do finalnego wydania Windows 12, mimo że oznaczane będą w kanale testowym jako funkcje dla Windows 11.
Co jeszcze warto wiedzieć o Windows 12?
Jeśli chcesz bliżej poznać nowy system, to zapraszamy do lektury naszych artykułów:
- Tak może wyglądać Windows 12
- Tak mógłby wyglądać Windows 12
- Office 2024 i Windows 12 w przyszłym roku. Microsoft komentuje
Źródło: opracowanie własne