Windows 11 - wydajność w grach. Czy gracze powinni zostać przy Windows 10?

Windows 11 - wydajność w grach. Czy gracze powinni zostać przy Windows 10?

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 8/30/2021, 8:00 PM

Liczba odsłon: 215

Windows 11 to najlepszy Windows dla graczy w historii. Przynajmniej tak twierdzi Microsoft, ale umówmy się, przez lata gigant z Redmond złożył graczom już wiele obietnic, których nie zawsze dotrzymywał.

Wystarczy przypomnieć sobie, jak to niesławna Vista miała być najlepszym systemem dla graczy. Pamiętacie może taki twór jak Games for Windows Live? No właśnie. Dlatego też przeszłość mocno sugeruje nam, że Windows nie zawsze doskonale dogadywał się ze społecznością graczy, i pokazywał, że nie do końca rozumie ich najważniejsze potrzeby. Więc ponieważ Windows 11 coraz mocniej zbliża się do swojej ostatecznej wersji i finalnego stabilnego wydania, to jest doskonały moment, by w tym kontekście spróbować uzyskać kilka odpowiedzi na konkretne i ważne pytania: czy Microsoft poważnie traktuje rosnące zagrożenie ze strony gier na Linuksa, czy naprawdę dostaniemy lepsze wrażenia w grach na Windows 11 i czy może jest to tylko szum wokół nic nieznaczących detali i próba uargumentowania konieczności aktualizacji i połączenia systemu operacyjnego z kontem Microsoft?

Czy gracze powinni zainstalować Windows 11?

Redakcja kanału LinusTechTips postanowiła sprawdzić ten temat w praktyce. Skompletowali więc wzorcowe środowisko testowe, które obejmowało takie same konfiguracje i takie same gry. Oba zestawy komputerowe były wyposażone w dyski SSD, procesory AMD Ryzem 9 5990X wspierane przez 64 GB pamięci RAM DDR4. Różnica była tylko jedna, choć zasadnicza — system operacyjny. Na jedynym zainstalowano Windows 10 21H1, a na drugim testową wersję Windows 11 Beta 22000.132. Sprawdzono dwa warianty testowe. Jeden przeprowadzony na najpopularniejszych kartach graficznych według statystyk platformy Steam — Nvida GTX 1060 6GB. Drugi wariant przewidywał wykorzystanie wypaśnego zestawu z kartą graficzną RTX 3080. Każdy z wariantów korzystał z najnowszych sterowników Game Ready od Nvidii. Wyniki?

W przypadku gry Assassin’s Creed Valhalla odpalonym na RTX 3080 różnica wskazuje na delikatną przewagę Windows 10, lecz jest ona na tyle subtelna, że trudno tutaj jednoznacznie wyrokować. Jest to różnica rzędu zaledwie 2-3 klatek na sekundę, więc można to spokojnie potraktować jako klasyczny błąd pomiaru. Taka sama sytuacja miała również miejsce w przypadku Forzy Horizon 4, Microsoft Flight Simulator oraz F1 2021. Dużo ciekawiej robi się gdy uruchomimy CS:GO — tutaj odnotowano spadek aż o średnio 110 klatek na sekundę w przypadku Windows 11 i nie da się ukryć, że jest już znaczący i zauważalny. Skąd taka mocna różnica?

Odpowiedź daje spojrzenie na statystyki obciążenia poszczególnych podzespołów. Okazało się, że choć CPU jest obciążane w równym stopniu na obu systemach, to w przypadku GPU w Windows 11 można zaobserwować znaczne spadki obciążenia. Sekret tkwi w sposobie, w jaki Windows 11 rozkłada obciążenie na poszczególnych rdzeniach procesora — jest ono rozkładane zdecydowanie bardziej równomiernie w porównaniu do Windowsa 10. W teorii brzmi to jak zaleta, lecz w efekcie GPU dłużej czeka na instrukcje.

Dlaczego nowsze tytuły Direct 11 i 12 nie wskazują na znaczące różnice, a w starszych tytułach to Windows 10 wiedzie prym? Tajemnicą jest przystosowanie samych gier do wykorzystywania wielu wątków procesora. Starsze gry nie są pod tym względem tak dobrze zoptymalizowane i choć na pewno będą działać płynnie z racji mniejszych wymagań, to spadki będą tutaj zauważalne.

W przypadku tej bardziej budżetowej specyfikacji z GTX 1060 wszystko przebiega analogicznie do RTX 3080, aż nie odpalimy problematycznego CS:GO. Okazuje się, że tutaj żadnego problemu nie ma i wydajność na obu systemach jest praktycznie taka sama. Wynika to z tego, że mamy do dyspozycji mniejszą moc obliczeniową karty graficznej, więc opóźnienia powodowanie przez system kolejkowania procesora nie ma aż takiego znaczenia.

Wygląda więc na to, że wszelkie braki w wydajności dotyczą przede wszystkim starszych tytułów i prawdopodobnie zostaną w jakiś sposób wyeliminowane w przyszłych wersjach testowych. Nawet jeśli nie, to i tak mówimy tu o grach sprzed wielu lat, które systemowe braki nadrobią wydajnością współczesnych podzespołów. Windows 11 ma za to wiele ciekawych asów w rękawie, które mogą nakłonić gracza do aktualizacji. Mówimy tutaj między innymi o auto-HDR. W Windows 10 opcję tę musimy włączyć ręcznie i zmiana dotyczy całego systemu — wszystko albo nic i to nie zawsze kończy się ładnym efektem.

Windows 11 - wydajność w grach. Czy gracze powinni zostać przy Windows 10?

Mam tutaj na myśli treści, które nie są domyślnie przystosowane pod HDR. HDR w Windows 11 działa dużo bardziej intuicyjnie i inteligentnie, a Auto-HDR potrafi zdziałać cuda nawet w standardowych materiałach SDR. Będzie to jedna z największych zalet Jedenastki pod kątem zastosowań gamingowych. Problem stanowi to, że aby cieszyć się z dobrodziejstwa HDR, trzeba posiadać kompatybilny sprzęt w postaci odpowiedniej karty graficznej i monitora.

Innym “key-feature” Jedenastki pod kątem gier miał być DirectStorage. Jest to specjalne API, z którego mogą skorzystać deweloperzy tworzący gry. Ta rewolucyjna technologia rozwiązuje problem wąskiego gardła w komunikacji między pamięcią masową a kartą graficzną. Ma to dać ogromnego kopa w grach, zwłaszcza jeśli mamy dysk SSD. Najbardziej odczuwalne będzie zdecydowanie krótsze wczytywanie się gier oraz ich poziomów, które będą mogły być bardziej rozbudowane. Tego typu rozwiązania znane są już z konsol nowej generacji, a Windows 11 ma ten bajer udostępnić również członkom PCMasterRace :).

Windows 11 - wydajność w grach. Czy gracze powinni zostać przy Windows 10?

Jest jeden mały problem — ta technologia początkowo miała być udostępniona na wyłączność dla Windows 11. Po sporych głosach krytyki Microsoft się zreflektował i ogłosił, że DirectStorage trafi również do Windows 10. Gigant nie dał jednak całkiem za wygraną, bowiem Windows 11 ma być specjalnie zoptymalizowany pod kątem wykorzystania DirectStorage, więc użytkownicy Dziesiątki mogą spodziewać się gorszych osiągów. Jak będzie w rzeczywistości — na razie jest to wróżenie z fusów, bo żadna konkretna gra nie została jeszcze zaprojektowana, by w pełni wykorzystać ten potencjał. Tak czy inaczej, jeśli nie korzystamy z szybkiego dysku NVME SSD to niezależnie od systemu, nie możemy liczyć wykorzystanie tej technologii.

Trzeba też pamiętać, że jest to nadal testowa wersja Windows 11 i wiele rzeczy może ulec, a raczej na pewno ulegnie sporym zmianom. Większość użytkowników, która zdecyduje się na instalację Jedenastki, zrobi to przede wszystkim dla nowego interfejsu i designu. Zresztą, jeśli ktoś nie będzie przekonany co do aktualizacji i podobnie jak swego czasu niezłomne bojówki Windows 7, woli zostać przy znanej i sprawdzonej Dziesiątce, to mam dla niego dobrą wiadomość. Nie musi się przyjmować koniecznością aktualizacji co najmniej do jesieni 2025 roku, kiedy to Windows 10 planowo utraci wsparcie. Planowo, bo czas pokaże, czy ta data rzeczywiście będzie datą graniczną.

Windows 11 - wydajność w grach. Czy gracze powinni zostać przy Windows 10?

To naprawdę dużo czasu, by przekonać się do Windows 11, który przez najbliższe lata, podobnie jak Windows 10, będzie stale ewoluować i się zmieniać. Będą pojawiać się w nim nowe funkcjonalności, ale niektóre (zwłaszcza te nieudane), będą zapewne znikać. Gracze mają dziś więcej możliwości niż kiedykolwiek wcześniej. Choć możliwość grania na systemie Linux od zawsze była obiektem drwin i żartów, to w 2021 sytuacja jest zgoła inna. Między innymi za sprawą Valve i jego rozwijanego systemu SteamOS, który powstaje na potrzeby SteamDeck — komputera/konsoli, która ma szansę zmienić oblicze gamingu.

Szukając ostatecznej odpowiedzi na tytułowe pytanie — nie znajdziemy jej, przynajmniej póki co. Jest na to po prostu za wcześnie, choć nie można odmówić Microsoftowi starań, by zachęcić graczy do wypróbowania Windows 11.

Źródło: opracowanie własne

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia