Microsoft przekazał wczoraj wyniki finansowe za ostatni kwartał, kończący się 31 grudnia 2020 roku. Jak zwykle było to okazją do różnych podsumowań. Ogólne omówienie wyników poszczególnych segmentów przytoczyliśmy już w linkowanym artykule. Teraz skupimy się na usługach Xbox i gamingu, o których wspomniał Satya Nadella. CEO podał kilka ciekawych statystyk i osiągnięć dotyczących zapotrzebowania zarówno na usługi, jak też sprzęt Xbox nowej generacji.
Ogólny przychód giganta z ostatniego kwartału wyniósł 43,1 mld dolarów, z czego sekcja More Personal Computing, na którą składają się m.in. usługi i zawartość Xbox, zarobiła 15,1 miliarda. Gaming na Xboksie poszedł do góry o 51%, a zawartość i usługi, takie jak Xbox Live i Xbox Game Pass — o 40%. Firma odnotowała też pierwsze kamienie milowe, takie jak przychód z tytułu gier zewnętrznych producentów przekraczający 2 mld dolarów i przekroczenie 5 mld z gamingu.
Microsoft potwierdził również, że premiera Xbox Series X i Xbox Series S okazała się największym sukcesem w historii marki, wliczając w to "największą sprzedaż urządzeń w miesiącu premiery". Satya Nadella poinformował, że Xbox Live ma obecnie 100 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie, a Xbox Game Pass — 18 milionów subskrybentów. Łatwo więc wyliczyć, że baza użytkowników Game Pass powiększyła się o 8 milionów w ciągu niecałego roku (w kwietniu 2020 firma mówiła jeszcze o 10 milionach).
Wzrost ten usługi Xbox zawdzięczają transformacji stylu gry w Microsoft, czego przykładem jest chmura gamingowa Xbox pozwalająca grać w pełnoprawne tytuły konsolowe na telefonie, a w przyszłości również na PC, konsolach i w przeglądarkach. Innym znaczącym czynnikiem jest oczywiście pandemia koronawirusa, która zmusiła wiele osób do pozostania w domach, a to naturalnie skłoniło do spędzania większej ilości czasu przed konsolą czy komputerem.
