Xbox Cloud Gaming (xCloud) z powodzeniem zastępuje konsolę i komputer dla tych, których nie stać na najnowszy sprzęt, cenią mobilność albo wolą abonament zamiast kupowania gier na zawsze. Z drugiej strony usługa działa też na konsolach Xbox i pecetach z Windows. Tyle że do tej pory do obsługi gier potrzebujemy ekranu dotykowego lub kontrolera Xbox. Przyszła aktualizacja ma to zmienić.
Aby uzyskać dostęp do gier poprzez Xbox Cloud Gaming, użytkownicy potrzebują obecnie telefonu, komputera lub konsoli sparowanej ze zgodnym kontrolerem (tylko niektóre gry obsługują sterowanie dotykowe). Microsoft chce również udostępnić usługę dla graczy bez kontrolerów, tak aby ostatecznie zerwać z przywiązaniem do sprzętu. Nadchodząca aktualizacja programu przyniesie oczekiwane ulepszenie: obsługę myszy i klawiatury. Nadchodzącą zmianę ujawnił Jorg Neumann, szef Microsoft Flight Simulator.
Na niedawnym streamie Q&A szef Microsoft Flight Simulator poinformował, że obsługa klawiatury i myszy będzie działać w wielu grach na Xboksa, nie tylko we wspomnianym tytule (Flight Simulator będzie ponadto wspierał dotyk). Trzeba jednak mieć na uwadze, że Xbox Cloud Gaming opiera się na konsolach Xbox Series X (tworzących jego serwery) i nie wszystkie gry będą obsługiwać mysz i klawiaturę, chociaż wiele tytułów ma już potrzebne optymalizacje.
Obsługa myszy i klawiatury w Xbox Cloud Gaming to znaczące ulepszenie, które otworzy świat kilkuset gier dla większej liczby użytkowników, zwłaszcza tych ze słabszymi komputerami. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to wsparcie zostanie włączone. Zapewne jako pierwsi skorzystają z niego Xbox Insiderzy.