"22H2" przede wszystkim kojarzy się z Windows 11 i nic w tym dziwnego. W końcu wiele osób czeka na pierwszą aktualizację po premierze, która poprawi, ulepszy i uzupełni braki w nowym systemie. Jednak również Dziesiątka otrzyma aktualizację o takim oznaczeniu. Zostało to oficjalnie potwierdzone przez Microsoft, choć w bardzo pokrętny sposób.
Mimo że teraz systemem numer jeden jest Jedenastka, to Microsoft nie zapomniał o Windows 10. Wciąż najpopularniejszy system desktopowy będzie wspierany przynajmniej do jesieni 2025 roku, co oznacza jeszcze 4 nadchodzące aktualizacje roczne. Najbliższa z nich to oczywiście 22H2. Odniesienia do niej pojawiły się w ostatnich aktualizacjach opcjonalnych Dziesiątki (KB5016139, OS Builds 19042.1767, 19043.1767 i 19044.1767). Zmiany w nich zawarte nie są warte większej uwagi, nie licząc właśnie informacji o jesiennej aktualizacji.
Po wpisaniu kilku poleceń w CMD uruchomionym jako administrator magicznie zmienia się numer wersji i kompilacji. Można to sprawdzić zarówno w Ustawieniach > System > Informacje, jak też uruchamiając polecenie "winver". Pokazywana wersja to "Windows 10, version 22H2 (OS Build 19045.1806)". Oznacza to, że wersja RTM będzie nadal opierała się na buildzie 19041 (May 2020 Update/20H1), a 22H2 będzie aktualizacją uzupełniającą czy też pakietem włączającym — podobnie jak 20H2 (build 19042), 21H1 (build 19043) i 21H2 (build 19044). Wyświetlanie tej wersji można cofnąć, zamieniając we wspomnianych poleceniach "add-package" na "remove-package".
Jesienna aktualizacja zapewne poprawi parę rzeczy i doda garstkę nowych funkcji tu i tam. Nie spodziewamy się tu jednak większych rewelacji, jako że największe chody u Microsoftu ma teraz Windows 11.