Przed kilkoma laty Microsoft zaplanował sobie renesans gamingu i zaczął mocniej inwestować w ten obszar, co przyniosło pewne sukcesy, jak m.in. Xbox Game Pass. W 2016 roku firma przejęła platformę streamingową Beam i rok później przekształciła ją w Mixer. Swego czasu gigant potrafił nawet podpisać umowę na 20-30 mln dolarów z pojedynczym streamerem, by transmitował wyłącznie na Mixerze. To już jednak przeszłość, bo dni usługi są policzone. Co się stało i co dokładnie planuje Microsoft?
Ostatnio największymi priorytetami działu Xbox jest tworzenie światowej klasy gier w 15 studiach Xbox Game Studios, ewolucja Xbox Game Pass, premiera Xbox Series X i streaming gier w Project xCloud. Przez ostatnie lata firma rozwijała też livestreaming na platformie Mixer. Niestety nie wszystko poszło po jej myśli.
Ostatecznie sukces Partnerów i streamerów na Mixerze jest zależny od naszej możliwości skalowania dla nich usługi tak szybko i szeroko, jak to możliwe. Stało się jasne, że czas potrzebny na wzrost naszej własnej społeczności livestreamingowej okazał się niewystarczający wobec wizji i doświadczeń, które chcemy dostarczyć graczom teraz, dlatego postanowiliśmy zamknąć część operacyjną Mixera i pomóc społeczności w przejściu na nową platformę. Aby lepiej służyć potrzebom społeczności, nawiązujemy współpracę z Facebookiem, by pozwolić społeczności Mixer przejście na Facebook Gaming.
— Phil Spencer, Head of Xbox, Microsoft
Od wczoraj każdy zarejestrowany w Mixerze może z łatwością dołączyć do Facebook Gaming. Począwszy od 22 lipca, wszystkie strony i aplikacje Mixer będą przekierowywały użytkowników do Facebook Gaming.
Choć jako platforma do transmitowania rozgrywek i interakcji z nimi Mixer stanie się martwy, to napędzająca go technologia zostanie wykorzystana ponownie. Technologie streamingu z ultraniską latencją, interaktywności w czasie rzeczywistym i dystrybucji wideo z Mixera zostaną zaimplementowane w Microsoft Teams, gdzie wspomogą doświadczenia wirtualne nastawione na wideo — od spotkań, po wydarzenia na żywo.