Od paru tygodni pojawiają się pytania o dalszą przyszłość SwiftKey na iOS. Aplikacja klawiatury nie jest aktualizowana od ponad roku i wygląda na to, że Microsoft stracił zainteresowanie tą platformą. Czy zaniepokojeni użytkownicy mają rację? Warto sprawdzić, co na ten temat ma do powiedzenia sam wydawca.
Wystarczyło zapytać prosto z mostu o obecną sytuację Microsoft SwiftKey Keyboard na iOS. Mary Jo Foley z ZDNet skierowała to pytanie do Microsoftu i uzyskała odpowiedź od rzecznika prasowego firmy w imieniu Chrisa Wolfe'a, szefa działu Product Management w SwiftKey:
W dniu 5 października wsparcie dla SwiftKey na iOS dobiegnie końca i zostanie on wycofany z Apple App Store. Microsoft nadal będzie wspierał SwiftKey na Androidzie, a także leżącą u jego podstaw technologię, która napędza klawiaturę dotykową w Windows. U tych klientów, którzy mają zainstalowany SwiftKey na iOS, będzie on dalej działał, dopóki nie zostanie ręcznie odinstalowany lub użytkownik nie zakupi nowego urządzenia. Prosimy, wejdźcie na Support.SwiftKey.com, aby uzyskać więcej informacji.
SwiftKey na iOS nie przestanie zatem działać, ale nie będzie już miał wsparcia technicznego Microsoftu ani nowych aktualizacji (które i tak nie ukazują się od ponad roku). Jeśli zależy Wam na zatrzymaniu tej inteligentnej aplikacji klawiatury, to upewnijcie się, że pobraliście aktualną jej wersję z Apple App Store przed 5 października.
Zapytany o powody tej decyzji, rzecznik Microsoftu nie miał nic do dodania. Można jednak przypuszczać, że aplikacja na iOS nie cieszyła się tak wielką popularnością jak na Androidzie, więc nie opłacało się jej dłużej utrzymywać. Mogło też chodzić o podejście Apple, które blokuje aplikacjom zewnętrznych producentów możliwość głębszej integracji z systemem iOS.