Oferta blockchainowa Azure znajduje kolejnych klientów - niedawno pisaliśmy o pierwszej na świecie blockchainowej platformie ubezpieczeń morskich czy projekcie ID2020. Po technologię łańcucha bloków sięgnął teraz Ernst & Young, by tworzyć platformę do zarządzania prawami autorskimi i tantiemami w przemyśle rozrywkowym i medialnym. Czy zrewolucjonizuje to biznes pod względem efektywności?
Blockchain wydaje się rozwiązaniem idealnym, by utrzymać w ryzach miliony transakcji, opiewających na miliardy dolarów - tyle bowiem wydarza się każdego miesiąca w świecie tantiem. Jest on dość skomplikowany zarówno dla twórców własności intelektualnej, jak i osób liczących należności - liczenie odbywa się bowiem w dużym stopniu ręcznie i jest zarządzane poprzez źródła danych offline. Microsoft wraz z EY twierdzą, że ich nowe rozwiązanie zwiększy zaufanie i przejrzystość między branżowymi graczami, a także znacząco zredukuje niewydolność w procesach zarządzania prawami i należnościami, eliminując konieczność ręcznego wprowadzania i kontrolowania danych.
Co więcej, ich wspólna technologia zmniejszy też czas oczekiwania na wyniki. By je poznać, nie trzeba będzie czekać tygodniami. Praktycznie każdy w sieci łańcuchowej będzie mógł sprawdzać stan transakcji z widocznością w czasie niemal rzeczywistym. Jak twierdzi Ernst & Young, na niektóre z tego typu wyników trzeba czekać nawet 45 dni albo więcej. Blockchain umożliwi z kolei generowanie rozliczeń dziennych i używanie danych terminowych, które poprawią jakość prognozowania.
"Zawsze szukamy sposobów, by wprowadzać nowe technologie do wszystkich aspektów naszego biznesu. Szansa współpracy z EY i Microsoft nad przypadkami użycia łańcucha bloków w domenie cyfrowych kontraktów i tantiem jest naprawdę ekscytująca" - powiedział Loic Amans, SVP Finance & Strategic Planning w Ubisoft. Więcej na temat blockchainowej oferty Microsoftu w Azure przeczytacie tutaj.