Do Fast Ring i Slow Ring trafiła właśnie kolejna kompilacja 20H1 o numerze 19035. Wiosenna aktualizacja jest praktycznie gotowa, choć to paradoksalnie nie oznacza, że jest bliska ukończenia. Microsoft prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku wyłoni wersję RTM, ale wiosenna aktualizacja spędzi jeszcze najbliższe miesiące w programie testów. Równocześnie pojawiła się kompilacja 19035.1000, która nie zawiera nowych funkcji, a służy jedynie przetestowaniu serwisowego kanału udostępniania.
19035 zawiera kilka zmian i poprawek błędów. Microsoft zakończył testowanie nowego sposobu udostępniania opcjonalnych aktualizacji sterowników i usunął błąd, który mógł sprawiać, że po zainstalowaniu takiej aktualizacji nadal widniała w Ustawieniach jako dostępna. Poprawiono też błąd z dostępnością opcji weryfikacji odcisku palca na ekranie blokady, która czasem znikała, wymuszając korzystanie z innych form odblokowania. Zlikwidowano również błąd z aplikacjami, które po ich zresetowaniu, nie uruchamiały się za pierwszym razem.
Co ciekawe, Microsoft najwyraźniej postanowił zrezygnować z wcześniejszego pomysłu wprowadzenia klasycznego Notatnika do Microsoft Store. W związku z tym testerzy będą musieli ponownie przypiąć go do paska zadań (jeśli przypięli go wcześniej), a ustawienia plików, dla których Notatnik był aplikacją domyślną, zostały teraz zresetowane i wymagają ponownej konfiguracji.
Kompilacja zawiera też szereg znanych błędów. Nadal nie rozwiązano do końca kwestii problemów z oprogramowaniem BattleEye. Niektórzy testerzy zgłaszają też problemy z instalacją ostatnich buildów, która kończy się niepowodzeniem, zwracając błąd 0xc1900101. Inne drobne błędy dotyczą urządzeń USB 3.0 oraz optymalizacji dysków SSD. Warto pamiętać, że jeśli jesteśmy w kręgu Szybkich aktualizacji, to wkrótce zaczną trafiać tam kompilacje rozwojowe 20H2, a razem z nimi powróci znak wodny oraz powrócą też problemy ze stabilnością. Jeśli zależy Wam na utrzymaniu stabilności, to warto z wyprzedzeniem, najlepiej już teraz, przejść do kręgu Slow.