Azure to przyszłość Microsoftu. Wiele usług, wliczając w to OneDrive, opiera się właśnie na technologii Azure, która wspiera i zasila je w sposób całościowy. Dlatego też firma z Redmond zachęca firmy do korzystania z usług w chmurze, które teraz stały się jeszcze tańsze.
Microsoft zapowiedział dziś obniżenie cen subskrypcji Standard i Premium dla usług bazodanowych Azure SQL. Samo rozpoczęcie korzystania z pakietu Standard również będzie korzystniejsze cenowo. Nowości przedstawiają się w trzech punktach:
- Obniżka cen dla Premium i Standard: Dotychczasowe ceny zostaną obniżone o 50%. Nowy cennik zapewni klientom większe korzyści z wyższej wydajności i ciągłości biznesowej.
- Nowy poziom wydajności S0: Standardowy poziom usług rozpocznie się od niższego progu cenowego. Poziomy wydajności wiążą się z predefiniowanymi poziomami przepustowości, które z łatwością będzie można obniżać lub podwyższać.
- Godzinowe billingi: Baza danych Azure SQL będzie billingowana co godzinę dla nowych poziomów usług. Zapewni to większą elastyczność pomiędzy poziomami usług a poziomami wydajności. Proces opiera się na postulowanych wzorach, by zwiększyć efektywność finansową i niezawodną wydajność.
To nie pierwsze działanie tego typu w historii Redmond. Obniżenie, a nawet całkowita redukcja cen Windowsa dla urządzeń poniżej 9 cali zapewni korzyści zarówno firmie (podtrzymanie ekosystemu Windows), jak i użytkownikom (niższe ceny urządzeń z licencją OEM). Spore cięcia kosztów dla usług w chmurze ma już nieco inny charakter. Microsoft liczy na przyciągnięcie nowych klientów biznesowych, którzy przenosiliby swoje bazy danych do Azure SQL. Nowa oferta wydaje się bowiem konkurencyjna, zwłaszcza biorąc pod uwagę obniżkę cen przy jednoczesnym wzroście wydajności.
Wciąż istnieje wiele argumentów za tym, by usługi serwerowe prowadzić wewnątrz własnego budynku. Niemniej jednak Azure staje się coraz bardziej lukratywne pod względem cenowym. Istotna jest też kwestia stabilności i bezpieczeństwa danych. Nie zapowiada się więc na masową migrację firm do Azure, choć z pewnością na nową ofertę znajdzie się wielu chętnych.