Tak jak się spodziewaliśmy, ostatnia informacja o miliardzie aktywnych urządzeń z Windows 10 nie została jeszcze potwierdzona w innych źródłach, ale rzeczywiście widać wpływ końca wsparcia Windows 7 na jego udział. Od tego przełomowego dnia (14 stycznia) nie minęły jeszcze 3 tygodnie, ale podział między tymi systemami zdążył się mocno poszerzyć.
Widać to wyraźnie na liniach trendu w zestawieniu systemów desktopowych autorstwa NetMarketShare. Styczeń dobiegł już końca i możemy zobaczyć jego podsumowanie. A wygląda ono tak, że w ciągu miesiąca Windows 10 zyskał 3,72 pkt. proc. udziału, a Windows 7 stracił 4,01. Tak gwałtownych zmian na platformie PC nie odnotowano od ładnych kilku lat! Statystyki pokazały, że Windows 10 znajduje się już na 57,08% pecetów i jego udział wciąż rośnie. Windows 7 ma z kolei 25,56% i najprawdopodobniej już niedługo będzie znajdował się na mniej niż co czwartym komputerze.
Zeszły miesiąc przyniósł też ciekawe zmiany na rynku przeglądarek i spory w tym udział miała premiera nowego Edge. Jeśli chodzi o przeglądarki na PC, drobny spadek (-1,13 pkt.) zaliczył Chrome, który wciąż pozostaje liderem z 67,63-procentowym udziałem. W tym samym czasie 0,95 pkt. zyskał Microsoft Edge, który ma już udział równy 7,02%. To jak dotąd najlepszy wynik Edge. Jest on na dobrej drodze, by stać się przeglądarką numer 2. Tak naprawdę zostało mu niewiele, by wyprzedzić Firefoksa (8,12% udziału).