W zeszłym roku Microsoft ogłosił kilka nowych funkcji wyszukiwania Bing opartych na sztucznej inteligencji - niektóre w powiązaniu z zasobami Reddit, inne zorientowane na rozpoznawanie zawartości obrazów i dalszą interakcję. Funkcje te doczekały się właśnie ulepszeń, a także pojawiło się kilka nowych. Przekonamy się, do czego zdolny jest teraz Bing i jaka kryje się za tym technologia.
Pierwsza z nowości to reakcje Bing na słowa, które nie uchodzą za powszechnie znane. Gdy np. nasze zapytanie dotyczy normalnego poziomu płytek krwi, Bing podkreśli takie terminy, jak mikrolitr czy trombocytopenia, a po najechaniu na nie kursorem pokaże się menu kontekstowe z dodatkowym opisem. Podobną funkcję posiada od niedawna np. Wikipedia. Całkiem przydatne, by sprawdzić szybko jakąś definicję, gdy nie chcemy wypadać z rytmu. Microsoft informuje też o bardziej adekwatnych odpowiedziach dzięki syntezie informacji z wielu źródeł. Gdy więc poszukujemy informacji np. o charakterystyce biomu Tundry, Bing zwróci szybkie informacje z trzech źródeł wraz z odsyłaczami, nie licząc oczywiście panelu z Wikipedią i pozostałych linków. Podobnie rzecz się ma z pytaniami "jak", czyli pytaniami o najlepsze praktyki.
Microsoft odnosi się też do przeszukiwania zawartości obrazów, aby znaleźć podobne obrazy i produkty, również na podstawie fragmentu. Co istotne, użytkownicy mogą teraz ręcznie wybrać obiekt ze zdjęcia, po prostu je przycinając. Z drugiej strony w wielu przypadkach nawet to nie jest konieczne, bowiem technologia rozpoznawania zawartości sama umieszcza na grafice punkty do kliknięcia, które odnoszą się do pojedynczych obiektów. Wybranie jednego z nich pozwala wydobyć jego specyficzny kontekst i od razu podjąć akcję, np. znaleźć oferty podobnie wyglądających części garderoby.
Teraz obiecane szczegóły techniczne. Bing dostarcza inteligentnych odpowiedzi, takich jak powyższe, w ciągu milisekund, a odpowiadają za to układy FPGA. Wzbudzały one sensację, gdy Microsoft na Ignite 2016 prezentował swój pierwszy superkomputer AI i wrażenie robią teraz, gdy o ich mocy przekonujemy się sami, korzystając z Bing. Inteligentne wyszukiwanie oznacza, że silnik wykonuje operacje wymagające ogromnej mocy obliczeniowej. W przypadku Bing odpowiada za to specjalna platforma akceleracyjna o nazwie Project Brainwave. Uruchamia ona głębokie sieci neuronowe na układach Intel Arria i Stratix Field Programmable Gate Arrays (FPGA). Układy te pozwalają wyszukiwarce szybko czytać i analizować miliardy dokumentów w całej sieci, i zwracać możliwie najlepsze odpowiedzi na zadane pytanie. Całość trwa ułamek sekundy, dlatego z ludzkiej perspektywy możemy w zasadzie już mówić o czasie rzeczywistym.
Microsoft zaznacza, że chodzi nie tylko o wzrost szybkości, ale też o podążanie w kierunku bardziej zaawansowanych technologii, które dostarczają dodatkowych odpowiedzi i bardziej adekwatnych wyników wyszukiwania. "W rzeczywistości układy FPGA od Intela pozwoliły nam zmniejszyć latencję naszych modeli ponad 10-krotnie, jednocześnie zwiększając 10-krotnie rozmiar naszego modelu" - twierdzi Bing Team. Szczegóły pracy DNN (głębokich sieci neuronowych) w projekcie Brainwave opisuje dokument udostępniony przez Microsoft.