Pomimo że Sony ostatnio ujawnił włączenie do PlayStation 5 dźwięku 3D opartego na HRTF, Microsoft w tym temacie nie powiedział wiele. Wiadomo, że Xbox Series X ma oferować dźwięk przestrzenny i audio raytracing, jednak nie podano na ten temat zbyt wielu szczegółów. Pewne fakty zaczynają tymczasem wypływać nieoficjalnymi kanałami.
Wcześniej deweloperzy z Ninja Theory ujawnili, że za dźwięk w Xbox Series X odpowiada wykonany na zamówienie sprzęt, zaś Microsoft wspominał tylko o możliwościach spod szyldu 3D audio. Wygląda na to, że rozwiązanie będzie napędzane przez rozwijany od przeszło Project Acoustics. Nie jest do końca jasne, czy jest on tożsamy z tym, co Microsoft określa mianem "Spatial Audio", czy odrębnym projektem. Pojawiło się też przypomnienie, że "Spatial Audio" wykorzystuje sampling HRTF — podobnie jak PS5.
"Spatial Audio" also began in Microsoft research several years ago, incubating. And is HRTF sampling, and has finally made it out into Xbox Series X pic.twitter.com/2tXhYDcXn2
— Jose Fajardo (@josefajardo) April 5, 2020
Na temat HRTF (Head Related Transfer Functions) pisaliśmy już na początku zeszłego roku, gdy opisywaliśmy, jak Microsoft bada kształtowanie dźwięku w pomieszczeniach. HRTF w tym kontekście jest badaniem pozwalającym określić, w jaki sposób uszy odbierają dźwięk z danego punktu w przestrzeni. W przypadku konsol rozwiązanie ma zapewnić graczom idealnie odwzorowane doświadczenie dźwięku 3D, także na słuchawkach. A dzięki sprzętowej akceleracji tego procesu deweloperzy nie będą musieli obawiać się obciążenia CPU przez te efekty.
Niektórzy spodziewają się, że Tempest Engine w PlayStation 5 będzie "zabójczą funkcjonalnością", przy czym wygląda na to, że Xbox Series X zaadaptuje analogiczne rozwiązanie. Więcej szczegółów, które umożliwią porównanie obu systemów, spodziewamy się w następnych miesiącach.