Microsoft z okazji Patch Tuesday udostępnił szereg aktualizacji dla Windows 10. Jednocześnie nastąpił też głośno komentowany koniec wsparcia dla Windowsa 7, który otrzymał wczoraj ostatnią aktualizację w swojej historii. Tym samym lista nadal wspieranych przez Microsoft systemów kurczy się o kolejną pozycję. Trzeba jednak patrzeć w przyszłość, a w tej najbliższej czeka nas wiosenna aktualizacja Dziesiątki, czyli 20H1. Gigant udostępnił w Slow Ring nowy build tej aktualizacji o numerze 19041.21.
Jest to zaledwie rewizja i drobne uzupełnienie, więc lista zmian obejmuje.... jedną pozycję. To głównie aktualizacje zabezpieczeń i zapewne ma to związek z krytyczną luką, o której wspominałem wczoraj.
- Aktualizacje zabezpieczeń platformy i platform aplikacji Windows, wprowadzania i składu systemu Windows, grafiki systemu Windows, silnika skryptów Microsoft, platformy .NET Framework, składnika Windows Cryptography, podsystemu Windows dla systemu Linux, urządzeń peryferyjnych systemu Windows, pamięci i systemów plików systemu Windows i Windows Server.
Pod względem funkcjonalnym nic się w 20H1 nie zmienia i prawdopodobnie nic się już nie zmieni, bo nowa aktualizacja jest teraz w fazie finalnych testów. Microsoft ukończył główne prace rozwojowe nad 20H1, ale to nie przesunęło daty premiery, która nadal przewidziana jest na wiosnę. Gigant ma po prostu więcej czasu na niezbędne poprawki.