Na dzisiejszej konferencji Microsoft uraczył nas wieloma zapowiedziami, w tym najbardziej wyczekiwaną - dotyczącą nowego produktu z rodziny Surface. Jest to przełomowy pod kilkoma względami zestaw All-in-One o nazwie Surface Studio. O jego zapowiedzi i najważniejszych cechach pisaliśmy tutaj. Teraz zajmiemy się szczegółami.
Jak już pisaliśmy w poprzednim poście, Surface Studio posiada najcieńszy w historii wyświetlacz LCD. Panos Panay tłumaczy, że ma on grubość 1,3 milimetra - to obecnie przemysłowy rekord. Co jeszcze szczególnego zrobili twórcy? Na nowo zaprojektowali tylne podświetlenie, filtry kolorystyczne, polaryzatory i pokrycie szkłem. Wszystko to zamknięte zostało w obudowie o grubości 12,5 mm. Czyni go to najcieńszym monitorem desktopowym, jaki kiedykolwiek wyprodukowano i... jest on oczywiście dotykowy!
28-calowy wyświetlacz PixelSense oferuje 13,5 milionów pikseli - to o ponad 63% więcej niż oferują telewizory 4K.
"Jedyne, czego nie zobaczycie na tym ekranie, to piksel" - przekonuje Panos. W odróżnieniu od wielu ekranów na rynku, gdy zbliżymy się do Surface Pro, ostatnią rzeczą, którą zobaczymy, będzie pikseloza. Warto jednak zachować odpowiedni dystans, by objąć wzrokiem całe 28 cali. Teraz czas na parę słów o kolorach. Panos mówi tu o technologii TrueColor, która w Surface Studio odpowiada za wyświetlanie możliwie najwierniejszych i najbardziej żywych kolorów.
Dzięki wiernemu odwzorowaniu kolorów Surface Studio działa w produkcji filmowej jak monitory studyjne w produkcji muzycznej - widzimy obraz w najlepszej jakości, przez co możemy wychwycić najdrobniejsze niuanse, niewidoczne na ekranach niskiej jakości. Jeśli jednak tworzymy przy najlepszej głębii kolorów i chcemy upewnić się, że będzie to dobrze wyglądać również u odbiorców, możemy za pomocą zintegrowanego przycisku z Centrum Akcji zmienić tryb wyświetlania z DCI-P3 na SRGB.
W dalszej części prezentacji Panos mówi o współczynniku PPI wynoszącym 192, co jest idealnie zintegrowane z Windows 10. Prócz wiernych kolorów ważne jest też odwzorowanie rozmiarów obiektów. Pomoże w tym funkcja zwana True Scale. Więcej na ten temat w kolejnym wpisie!
