Microsoft, Apple, Google (Alphabet) i Amazon to przedsiębiorstwa, które od lat znajdują się w czołówce najdroższych spółek na świecie, a ich pozycje co jakiś czas się zmieniają. I o ile w ostatnim czasie palma pierwszeństwa przypadała na zmianę Microsoftowi i Apple'owi, to teraz obu tych gigantów (nie)spodziewanie wyprzedziła Nvidia.
Topowy producent kart graficznych prześcignął wczoraj Microsoft pod względem kapitalizacji rynkowej, która wyniosła 3,34 biliona dolarów (3,32 biliona w przypadku Microsoft), co było spowodowane wzrostem ceny akcji o 3,6%. Microsoftowi ubyło zaś 0,45%.
Co ciekawe, Microsoft jest dużym klientem produktów Nvidii, zwłaszcza jej GPU używanych w centrach danych do obsługi usług AI, takich jak Copilot. W rzeczywistości więc ostatnie sukcesy Nvidia zawdzięcza w dużej mierze temu, że jej układy graficzne są używane w 80% centrach danych Microsoftu, Google, OpenAI i wielu innych firm. Ponadto moc obliczeniowa tych układów rośnie ostatnio wykładniczo i dalece wykracza poza to, co przewiduje prawo Moore'a.
Wcześniej w tym miesiącu Nvidia po raz pierwszy przekroczyła kapitalizację rynkową rzędu 3 bilionów dolarów i wyprzedzając Apple, stając się drugą najcenniejszą spółką notowaną na giełdzie. Nvidia przeprowadziła niedawno podział akcji w stosunku 10 do 1, dzięki czemu więcej osób mogło sobie pozwolić na ich zakup. Jednym z największych posiadaczy akcji Nvidii jest jej CEO i współzałożyciel Jensen Huang. Forbes szacuje, że ogólna wartość netto Huanga wynosi aż 118,4 miliarda dolarów, co plasuje go na 11. miejscu wśród najbogatszych ludzi na świecie.
Przypomnijmy jeszcze, że Microsoft przekroczył wartość 1 biliona dolarów w czerwcu 2019 roku, a niemal dokładnie dwa lata później podwoił ten wynik, zaś do 3 bilionów doszedł w styczniu 2024 r. jako druga firma na świecie (po Apple). Nvidii zajęło to jeszcze mniej czasu. 1 bilion osiągnęła w czerwcu 2023, 2 biliony w marcu 2024, a 3 biliony – w czerwcu. To niezwykły wzrost, którego motorem napędowym jest równie szybki rozwój sztucznej inteligencji.