W grudniu stało się jasne, że dni wspierania systemów 32-bitowych przez Nvidię są już policzone. Jest to spowodowane choćby tym, że systemy 64-bitowe praktycznie zdominowały rynek PC, co widać szczególnie wśród graczy, ale nie tylko. Jeśli więc nadal korzystacie z Windows w wersji 32-bit, w tym miesiącu nadeszła ostatnia okazja, by pobrać aktualizację sterowników dla kart Nvidii. To jednak nie koniec wsparcia na poziomie zabezpieczeń.
Nvidia zaprzestaje dalszych aktualizacji Game Ready Driver dla systemów 32-bitowych. Aktualizacje zawierające poprawki wydajności, nowe funkcje i poprawki błędów będą odtąd udostępniane tylko dla systemów 64-bitowych. Z drugiej strony posiadacze wersji 32-bit mogą jeszcze przez pewien czas liczyć na krytyczne aktualizacje zabezpieczeń - te będą świadczone do stycznia 2019 roku. Producent dodaje, że istniejące funkcje i usługi, takie jak choćby optymalne ustawienia dla gier, będą nadal działać w systemach 32-bitowych. Ominą je tylko zmiany, które do sterowników trafiły począwszy od kwietnia tego roku. Nvidia wymienia systemy, których komunikat ten dotyczy:
- Microsoft Windows 7
- Microsoft Windows 8/8.1
- Microsoft Windows 10
- Linux
- FreeBSD
Ilu użytkowników dotknie ta zmiana? Nie sposób ustalić dokładnej liczby, ale możemy się posiłkować statystykami. Wśród graczy Steam z 32-bitowych wersji Windows 7, 8/8.1 i 10 korzysta odpowiednio 1,4%, 0,06% i 0,27% użytkowników, a 82.29% używa kart Nvidii. Odsetek jest więc niewielki. Pamiętajmy, że brak dalszych aktualizacji funkcjonalnych to nie koniec świata. Nawet posiadacze systemów 32-bitowych będą mogli przez kilka najbliższych lat cieszyć się takimi samymi doświadczeniami z gier, jak dotychczas. Problemem może być z kolei coś zupełnie innego, a mianowicie ograniczanie się do 4 GB RAM, co w przypadku większości współczesnych gier nie gwarantuje zadowalającej wydajności.