Próbujesz wejść na Facebooka lub Instagrama, a widzisz tylko błąd lub ekran logowania? To nie Twoja wina! Usługi platformy Meta zaliczyły dziś największą awarię od bardzo dawna. Co jest jej przyczyną i kiedy to zostanie naprawione?
Historycznie przestoje, czyli brak dostępu do usług największych gigantów technologicznych, trwały zwykle kilka godzin lub maksymalnie dni. Nie wiadomo, ile tym razem zajmie Mecie (dawniej Facebookowi) pozbieranie się z dzisiejszej rozsypki. Wygląda bowiem na to, że wina leży po stronie serwerów firmy. Nie działają najpopularniejsze platformy społecznościowe, tj. Facebook, Messenger, Instagram i Threads. Paraliż wydaje się więc mieć bardziej globalny zasięg, niż gdyby dotyczył tylko jednej usługi.
Co można z tym zrobić? Jeśli chodzi o usługi firmy Meta, pozostaje jedynie czekać na naprawę awarii. Można też przenieść komunikację na platformy innych firm, np. Microsoft Teams, Twitter albo sieci komórkowe – połączenia telefoniczne i SMS.
Meta nie podaje jeszcze przyczyny awarii. Potencjalnie może to być wynik zmasowanego ataku cyberprzestępców. Takiej możliwości nie wykluczamy, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by wyrokować. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie mają problemy z dostępem do naszych usług. Pracujemy nad tym teraz - napisał tylko rzecznik Mety, Andy Stone.
Dzisiejsza awaria może być przypomnieniem, że nie warto polegać tylko na jednym dostawcy, jeśli chodzi o komunikację online. Gdy bowiem nie mamy kontaktów na innych platformach, możemy zupełnie nie być w stanie się skontaktować.
Źródło: https://twitter.com/andymstone/status/1765042684132241580