Ukazała się kolejna testowa wersja systemu operacyjnego Windows Vista. Jak zawsze przyjrzę jej się dokładnie opisując moje wrażenia związane z kolejną odsłoną środowiska.
Niestety tym razem miałem problemy z instalacją Windows Vista. Co ciekawe wgrywałem system na ten sam sprzęt, na którym przeprowadziłem wszystkie poprzednie testy. Zaraz po wpisaniu kodu oraz ustawieniu partycji pojawiał się następujący błąd: "Setup was unable to locate a locally atached hard suitable for holding temporary setup files". Rozwiązaniem miała być instalacja na dysku niezawierającym żadnych danych, jednak mimo moich usilnych prób wszelkiego rodzaju formatowania oraz kasowania plików przy pomocy dystrybucji Linuxa, instalator był niewzruszony. Musiałem skapitulować i przenieść się na inną jednostkę, gdzie Vista zadomowiła się bez żadnych zastrzeżeń. Oczywiście nadal wgrywa się kilkakrotnie dłużej niż zapowiedziane 20 minut, w moim przypadku trwało to około półtorej godziny.
Kolejna przykra niespodzianka spotkała mnie po instalacji. Windows Vista uruchamia się bardzo długo, co więcej... często podczas startu środowisko zawiesza się, zmuszając nas do naciśnięcia przycisku reset na obudowie komputera. Jeżeli 'okienka' nam wystartują to również nie mamy powodów do zachwytu, ta wersja testowa działa bardzo powoli, co często irytuje. Podobne odczucia mieli moi znajomi, więc problem nie leży raczej w sprzęcie. System po prostu nie został zoptymalizowany, jestem jednak pewien, że zostanie to w kolejnej wersji poprawione. Zostawmy jednak szybkość Windows Vista i przyjrzyjmy się nowym cechom środowiska.
Pierwszy
nowy element to ekran powitalny. Został on bardziej dopracowany, teraz
prezentuje się o wiele efektywniej. Dodano do niego również nieznany
dotąd element. Pomiędzy kontrolką służącą do zmiany użytkownika a przyciskiem za
pomocą, którego możemy wyłączyć lub zresetować komputer znajduje się niebieska
kontrolka służąca do wywołania okienka ułatwiającego zalogowanie do systemu. W
module tym możemy uaktywnić lupę, włączyć klawiaturę ekranową, zwiększyć
kontrast pomiędzy literami a nawet rozkazać systemowi przeczytać zawartość
monitora. Rozwiązanie to przyda się nie tylko ludziom starszym, ale również
użytkownikom, którym np. nie działa klawiatura. Muszę dodać, że do całego
procesu uruchamiania i logowania zostały dodane efekty wizualne (takie jak
wyłanianie się okien, przenikanie kontrolek), dzięki którym pierwszy kontakt z
Windows Vista jest bardzo przyjemny.
Po starcie systemu automatycznie otwiera się powitalne okno (Welcome
Center), które pozwala nam na wykonanie
podstawowych działań związanych z nowo-zainstalowanym środowiskiem. Za pomocą
tego modułu możemy stworzyć nowe konta użytkowników, zaimportować ustawienia i
pliki z poprzedniego komputera, wyświetlić właściwości komputera a także
najważniejsze i najbardziej przydatne: pobrać i zainstalować sterowniki z
Internetu. W moim przypadku narzędzie to wykryło cały sprzęt oprócz portu
podczerwieni, do którego wymagane są specjalne biblioteki. Tak więc podczas
testu Windows Vista mogłem w końcu słuchać muzyki a także mieć włączony
komunikator. W tym elemencie 5308 zrobiła wielki krok do przodu, jestem w pełni
zadowolony z nowego narzędzia.
Spójrzmy
teraz na nowe aplikacje dostępne w menu Start. W końcu dostępny jest
Sidebar. Jeżeli ktoś nie wie, Sidebar jest to dodatkowy pasek
umieszczony z prawej lub lewej strony ekranu, na którym możemy umieścić wiele dodatkowych
elementów, usprawniających a także umilających naszą pracę z systemem. Element
ten jest powiązany z pulpitem, czyli jest przykrywany przez wszystkie
okna, jednak po zmianie ustawień, możemy go zmusić do ciągłego wyświetlania.
Poprzednio mogliśmy go podziwiać w wersji 4074, był on wtedy jednak bardzo ubogi
i zbytnio nie zachwycał. Potem przez wszystkie wersje element ten był
niedostępny aż do teraz. Uruchamiamy go tak jak zwykły program, korzystając z
menu Start. Na początku wyświetla się na nim analogowy zegar oraz ikonka
kosza. Po najechaniu kursorem na czasomierz zamiast tarczy, pokazują nam się
informacje dotyczące aktualnego dnia oraz miesiąca. Dodatkowo po najechaniu na
dowolny element naszym oczom ukazują się dwa przyciski jeden w kształcie litery
X drugi V.
Za
pomocą pierwszego możemy element usunąć, drugi natomiast służy do zmiany
właściwości elementu. Ponieważ na początku Sidebar posiada tylko zegar
oraz kosz, jest on mało praktyczny, ale możemy do niego dodać więcej elementów,
nazwanych przez Microsoft - gadżetami. Oficjalnie dostępnych jest tylko pięć
gadżetów jednak z sieci można pobrać kolejne. Odnalazłem i uruchomiłem
następujące: Kalkulator,
Tezaurus,
Informacja o dyskach, Pasek Google,
Notatnik. Aby zainstalować pobrany moduł rozpakowywujemy archiwum i folder, którego nazwa kończy się na .gadget
przenosimy do katalogu %userprofile%\AppData\Local\Microsoft\Windows Sidebar\Gadgets.
Po tej operacji nowy element powinien być dostępny. Dzięki takiej budowie
Sidebara system staje się bardziej
elastyczny, łatwiej możemy dopasować go do naszych potrzeb. Modularna
budowa paska wróży mu sukces. Wystarczy przecież podać przykład triumfu przeglądarki Firefox, dla której istnieje mnóstwo wtyczek, pozwalających
użytkownikom na komfortową pracę z aplikacją.
W
Windows Vista zmieniła się również aplikacja Windows Photo Gallery. Już w
poprzedniej wersji była ona w pełni funkcjonalna tym razem zostały do niej
dodane nowe moduły pozwalające nam na lepsze zarządzanie plikami graficznymi.
Bezpośrednio z programu możemy wydrukować zdjęcie, zmienić nasycenie barw a
nawet poprawić 'efekt czerwonych oczu'. Ostatnia opcja działa na zasadzie
przyciemnienia jaśniejszych miejsc, w zaznaczonym obszarze zdjęcia. Takie
zachowanie wiążę się z tym, że jeżeli zaznaczymy niedokładnie obszar (np, będzie
on za duży) program odbarwi, fragmenty twarzy. Jednak z drugiej strony nie można
od tego narzędzia wymagać zbyt dużo. W końcu to nie jest zaawansowany program
graficzny a do podstawowych operacji będzie nadawał się idealnie.
Nowym programem dostępnym w Windows Vista jest również Windows Fax and Scan wygląda on już bardzo efektownie, niestety nie jest mogłem go przetestować, ponieważ nie jest on jeszcze w pełni funkcjonalny. Pozostałe aplikacje dostępne w Starcie zbytnio się nie zmieniły, zostały w nich jedynie poprawione drobne elementy wyglądu.
Rzućmy
okiem jeszcze na menu Start. Jedyną zmianą, jaką zauważyłem to dodanie przejścia
pomiędzy kolejnymi ikonkami pojawiającymi się w górnej części listy. Dostrzegłem
jednak ciekawą pozycję w akcesoriach systemu: Kreator zgodności programów.
I nie było by w tym nic interesującego, gdyby nie to, że nazwa aplikacji jest jako
jedyna w całym Windows Vista napisana po polsku. Zastanawiałem się, co może być
przyczyną takiego wyświetlania pozycji... Wprawdzie zmieniłem język na polski, jednak to nie
powinno mieć wpływu na menu Start. W Panelu sterowania odnalazłem
dodatkowo opcję pozwalającą na instalację polskiego pakietu językowego do
Windows Vista, jednak pozycję tu omawianą zauważyłem przed uruchomieniem
narzędzia zmiany języka, które zresztą nie działa.
Przyjrzyjmy
się pozostałym nowościom w Panelu sterowania. W lokalizacji Volume
możemy już kontrolować dźwięki płynące z poszczególnych aplikacji. Przypomnę, na
czym polega ta funkcja: w Windows Vista oprócz tego, że regulujemy siłę głosu
wydobywającego się z głośników, możemy również modyfikować siłę dźwięków
pochodzących z różnych programów. Dzięki takiemu rozwiązaniu, mamy możliwość
przyciszenia
odgłosów gry nie rezygnując z muzyki odtwarzanej z Windows Media Playera.
Wersja 5308 została również wyposażona w bardziej rozbudowany system obsługi
karty dźwiękowej i wszystkich elementów z nią połączonych. Z jednego miejsca zarządzamy mikrofonem, głośnikami
i innymi podłączonymi do komputera urządzeniami
dźwiękowymi.
Windows Vista została wzbogacona o nowe wygaszczacze ekranu, teraz mamy ich do wyboru osiem. Może to nie za dużo, ale mam nadzieję, że liczba ta w finalnej wersji zostanie zwiększona.
W Eksploatorze zauważamy dwie drobne zmiany pierwszą jest kontrolka
Folders, dzięki której w łatwy sposób z lewej strony wyświetlamy drzewo
katalogów. Drugą korektą jest możliwość szybkiej zmiany ścieżki danego folderu
za pomocą przycisku obok pola adresu z
widoku charakterystycznego dla Windows Vista na standardowy znany z poprzednich
wersji systemu.
Windows Vista 5308 ma dwie wielkie zalety: Sidebar oraz bezproblemowe instalowanie sterowników do większości sprzętu. Niestety ma również jedną ogromną wadę: jest bardzo powolna i często się 'wiesza'. Zachwianie systemu i brak odpowiedzi potrafiła spowodować najmniejsza aplikacja. Tak źle z następcą XP jeszcze mi się nie pracowało. Jeżeli byłbym zmuszony do pracy na Windows Vista szybciej bym zainstalował poprzednią wersję, jakoś przeżyłbym bez karty dźwiękowej i innych urządzeń, ale mój kontakt z komputerem byłby płynny. Niestety 5308 za pięć minut zostanie z mojego komputera skasowana...