W zeszłym roku do Windows 10 w aktualizacji Creators Update weszła funkcja Wyświetlanie nocne. Pozwala ona ustawić temperaturę kolorów nocą - to, jak ciepły stanie się obraz, regulujemy suwakiem. Możemy też wyznaczyć godziny, w jakich funkcja będzie aktywna, lub zdać się na wschód i zachód słońca dla naszego regionu. To już całkiem sporo, choć trzeba przyznać, że ustawienia te są nieco sztywne. Microsoft pracuje podobno nad dopasowywaniem się funkcji do bezpośredniego otoczenia.
Wyświetlanie nocne pozwala zredukować nieprzyjemny efekt zimnego światła, które w warunkach nocnych bywa męczące dla oczu. Światło cieplejsze wydaje się bardziej naturalne, jest bliższe temu słonecznemu i pozwala wyciszyć się przed pójściem spać. Tę cyfrową "melatoninę" Windows 10 serwuje wszystkim chętnym od ponad roku, ale tak naprawdę funkcji nie sposób powiązać z bezpośrednimi warunkami otoczenia, chyba że Wyświetlanie nocne za każdym razem włączamy i wyłączamy ręcznie. Sztuczne oświetlenie i rolety w oknach sprawiają bowiem, że wschody i zachody słońca nie są już żadną przeszkodą ani wyznacznikiem naszego nowoczesnego trybu życia.
Windows will be getting a feature similar to TrueTone on iOS devices, adjusting your screen's colors based on the lighting of the environment you're in.
— Albacore (@thebookisclosed) 13 grudnia 2018
Jak donosi Albacore, obserwator poczynań Microsoftu, Windows otrzyma funkcję podobną do TrueTone w iOS. Polega ona na dostosowywaniu kolorów ekranu do oświetlenia w miejscu, w którym się znajdujemy. Gdy więc siedzimy w ciemnym pomieszczeniu, sensowna jest cieplejsza temperatura, ale gdy na urządzenie zacznie padać światło słoneczne, lepiej sprawdzi się wysoka temperatura barwowa, wpadająca w odcień niebieski - w zestawieniu z cieplejszym oświetleniem pozwoli to zachować pozbawioną domieszek biel.
Szczegóły tej funkcji (lub tego API) nie są jeszcze znane. Możliwe, że Microsoft zaktualizuje w ten sposób Wyświetlanie nocne w Windows 10 19H1, ale póki co czekamy na bardziej konkretne informacje.