O tym, że wraz z 19H1 czeka nas sporo ciekawych nowości, na czele z jasnym motywem, to już wiemy. Właśnie odkryto nową ciekawostkę, związaną z Menedżerem zadań. Zmiana jest zasadniczo detalem, ale każdy, kto korzysta z menedżera zadań, na pewno ją doceni. Nowa funkcja pozwala wybrać, która karta ma być tą domyślną i wyświetlaną jako pierwsza po uruchomieniu menedżera.
Do tej pory domyślnie mieliśmy wgląd w listę procesów, a chcąc sprawdzić statystyki wydajności procesora, karty graficznej i sieciowej, musieliśmy przejść do karty Wydajność. Kart tych jest w sumie siedem (Procesy, Wydajność, Historia aplikacji, Uruchamianie, Użytkownicy, Szczegóły, Usługi). Nowa funkcja pozwoli wybrać najważniejsze dla nas zagadnienie, które ustawimy jako domyślne. To z nim na pierwszym planie uruchamiać się będzie Menedżer zadań.
Do premiery 19H1 jeszcze chwila czasu, tak więc nie można być pewnym, że ta nowość trafi do finalnej wersji wiosennej aktualizacji. Jednak zmiana ta jest drobna i nie powinna sprawiać większych problemów i zostanie w systemie na dłużej. Podoba Wam taka zmiana w Menedżerze zadań? Z której karty korzystacie najczęściej i którą ustawilibyście jako domyślną? Dajcie znać w komentarzach!
Aktualizacja 19.12.2018: Nowe opcje Menedżera zadań dotarły do Windows 10 w kompilacji 18305.