Pana Spinacza pamięta każdy, kto rozpoczął swoją przygodę z Windowsem i pakietem Office w latach 90. Od tego czasu Microsoft wydał szereg różnych produktów, asystentów i funkcji, które nigdy nie zyskały aż takiej popularności jak Clippy.
Prosty asystent użytkownika pakietu Office został oficjalnie wycofany z oprogramowana Microsoftu w kwietniu 2011 roku, ale Clippy jest wspominany nawet po ośmiu latach od tego momentu. Nieautoryzowaną biografię Spinacza przedstawił sam Steven Sinofsky, który jeszcze nie tak dawno temu był w Microsofcie jedną z najważniejszych osób odpowiedzialnych za wytyczanie drogi rozwoju systemu Windows i pakietu Office. Sinofsky podzielił się swoimi wspomnieniami podczas podcastu a16z, prowadzonego przez Anderseena Horowitza, będącego właścicielem firmy inwestycyjnej, w której pracuje również sam Sinofsky.
Sinofsky mówi, że w latach 90. Microsoft był bezsprzecznym liderem na rynku IT. Przez to firma nie bała się nowości, preferowała podejmowanie ryzyka, nawet jeżeli oprogramowanie było nie do końca stabilne i bezpieczne, a sam Microsoft wyznaczał drogę innym firmom. Jeżeli chodzi o asystenta Clippy'ego, to koniec końców on sam okazał się porażką. Tak naprawdę niewiele pomagał, a częściej nawet przeszkadzał w pracy. Mimo to Clippy wciąż posiada wielu fanów na całym świecie, o czym świadczy wprowadzenie go do Microsoft Teams.