Tradycją jest już, że każdej zapowiedzi urządzeń Surface towarzyszą porównania z iPadami tej samej generacji. Microsoft uwielbia wykazywać, o ile szybszy, mocniejszy, bogatszy w piksele i inne funkcje, a także tańszy jest jego sprzęt w porównaniu do konkurencyjnych jabłek. Co jednak z testami wytrzymałościowymi? Jak wiele Surface Pro 6 jest w stanie wytrzymać, nim zamieni się w bezużyteczny szrot? Zobaczcie sami.
Wydany w tym roku Surface Pro 6 to naturalna konkurencja iPada Pro. Obydwa tablety w najtańszych wersjach kosztują tyle samo (800 dolarów) i na tym chyba podobieństwa się kończą. Tablety z racji swoich gabarytów wydają się urządzeniami kruchymi, wręcz projektowanymi celowo tak, by po jakimś czasie dosłownie rozsypywały nam się w dłoniach. Jeśli więc producenci nie nakłonią nas do kupowania co roku lepszego modelu obietnicami rewelacyjnych funkcji, sukcesu i prestiżu, to zmusi nas do tego nietrwała natura samego sprzętu. To oczywiście trochę karykaturalna wizja współczesnego rynku, ale trzeba przyznać, że jest w niej trochę prawdy. Ile dokładnie? Odpowiedź znajdziemy, gdy weźmiemy pod lupę ostatnie flagowce Microsoftu i Apple. Choć może niekoniecznie pod lupę - tym razem lepsze okażą się noże do tapet, zapalniczki i siła naszych własnych rąk.
Jest to test z gatunku ekstremalnych, dlatego lepiej nie próbujcie tego w domu. Po serii takich zabiegów żaden sprzedawca nie przyjmie od nas reklamacji, ale YouTuber o pseudonimie JerryRigEverything, mający 2,8 mln subskrybentów, zdaje się tym nie przejmować. W zeszłym tygodniu poddał on wyjątkowym testom wytrzymałościowym iPada Pro. Okazuje się, że nie trzeba umieć wyginać stalowych prętów gołymi rękami, żeby odesłać w niebyt chlubę Apple'a. Tablet łamie się w dłoniach niczym tabliczka czekolady i nieodwracalnie dokonuje żywota.
Takim samym ekstremalnym doznaniom JerryRigEverything poddał najnowszy tablet Microsoftu, Surface Pro 6. Potraktowany ostrymi nożami plastik oczywiście nie ma szans się nie zarysować, a podgrzany zapalniczką ekran nie odbarwić. Tak samo było w przypadku iPada. Główna różnica polega jednak na kruchości. Okazuje się, że Surface jest bardziej plastyczny i przy wygięciu pod takim samym kątem nadal pozostaje sprawny - wyświetla obraz i reaguje na dotyk. Ekran pada dopiero po mechanicznym wycięciu nożem.
Jeśli Wasz uścisk dłoni przypomina imadło, najlepszym rozwiązaniem będzie chyba pancerny tablet, np. Toughpad od Panasonic. We wszystkich innych przypadkach pozostaje nam polecić Surface Pro 6. Choć jego ekran nie jest tak giętki, jak nowatorskie ekrany od LG, to nadal jest to... ekran od LG, więc coś musi być na rzeczy. Tak czy inaczej, jeśli zdarzy Wam się potraktować tablet mocniejszym uściskiem, to istnieje szansa, że Surface wyjdzie z niego bez szwanku.