Na tegorocznej konferencji Build padła zapowiedź Microsoft Fluid Framework. Jest to nowa klasa współdzielonych, interaktywnych doświadczeń webowych, które wykraczają poza tradycyjny sposób pracy z dokumentami... Innymi słowy jest to niejako "Office przyszłości". Technologia ta wchodzi właśnie w fazę poglądową. Co to dokładnie oznacza i jakie możliwości daje nam framework? O tym poniżej.
„Płynny” Framework określany jest jako nowa technologia oraz zestaw doświadczeń, które sprawiają, że współpraca z różnych miejsc staje się bezproblemowa, i usuwają bariery między aplikacjami. Na trwającej właśnie konferencji Microsoft Ignite ogłoszono wejście frameworka w fazę Preview.
Microsoft Fluid Framework oferuje trzy kluczowe możliwości. Po pierwsze, doświadczenia na nim oparte wspierają wieloosobowe współtworzenie zawartości dokumentów w przeglądarce z szybkością i na skalę niespotykaną nigdzie indziej. Po drugie, dostarcza komponowany model dokumentu, który pozwala autorom dekonstruować zawartość do postaci bloków budulcowych poddających się współpracy, używać ich w aplikacjach i łączyć je w nowy, bardziej elastyczny typ dokumentu. Po trzecie, framework otwiera przestrzeń do działania wirtualnych agentów, które pracują wraz z ludźmi, tłumacząc tekst, sprawdzając zawartość, sugerując edycje, sprawdzając zgodność i nie tylko.
Microsoft ogłosił właśnie, że Fluid Framework jest dostępny w wersji public preview jako doświadczenie użytkownika końcowego oraz w wersji private preview dla deweloperów. Gigant zapowiada również, że z czasem możliwości te zasilą doświadczenia w Microsoft 365, wliczając w to czat w Teams, pocztę w Outlook, portale w SharePoint, notesy w OneNote i dokumenty w Office.