Tegorocznej konferencji Microsoft Build towarzyszy - jak można się było spodziewać - sporo zapowiedzi związanych z Microsoft 365, a więc przede wszystkim z pakietem Office 365, systemem Windows 10 i funkcjami produktywnymi na styku tych technologii. Padła tu m.in. zapowiedź Fluid Framework. Jest to nowa klasa współdzielonych, interaktywnych doświadczeń webowych, które wykraczają poza tradycyjny sposób pracy z dokumentami.
Microsoft postanowił uczynić swoje doświadczenia webowe bardziej produktywnymi i nastawionymi na współpracę dla użytkowników wszystkich przeglądarek. Zgodnie z tym założeniem powstał Fluid Framework. W gruncie rzeczy jest to technologia pozwalająca deweloperom budować nowego typu interaktywne doświadczenia webowe.
Fluid Framework oferuje zasadniczo trzy kluczowe możliwości:
- Po pierwsze, doświadczenia przeglądarkowe oparte na frameworku wspierają współtworzenie zawartości dokumentów przez wiele osób jednocześnie. Według relacji Microsoftu odbywa się to z szybkością i na taką skalę, jakie nie były dotąd dostępne w całej branży.
- Po drugie, framework zapewnia wyposażony w architekturę komponentową model dokumentu, który pozwala autorom zdekonstruować zawartość do formy bloków budulcowych nastawionych na współpracę (coś, co ilustruje animacja powyżej), używać ich w aplikacjach oraz łączyć je w nowym, bardziej elastycznym rodzaju dokumentu.
- Po trzecie, "płynny" framework umożliwia pracę cyfrowym, inteligentnym agentom (aplikacjom) wspólnie z ludźmi. Mogą one przykładowo tłumaczyć tekst, pracować z zawartością, sugerować edycje, sprawdzać zgodność i nie tylko.
Microsoft zapowiada, że technologia stanie się wkrótce szerzej dostępna dla deweloperów oraz zintegrowana z produktami Microsoft 365, takimi jak Word, Teams i Outlook, gdzie "przekształci sposób, w jaki pracujemy z tymi narzędziami". Zarówno pakietu SDK, jak i integracji z aplikacjami Office spodziewać się mamy jeszcze w tym roku.