W tym tygodniu Facebook zaskoczył wielu, prezentując nowe logo, które pomoże odróżnić firmę od produktu o tej samej nazwie. Oznaczenie będzie pojawiać się w innych jego aplikacjach, takich jak Instagram czy WhatsApp, a także w materiałach marketingowych. W wielu miejscach będzie widoczny napis "from FACEBOOK". To niby rebranding jakich wiele, ale dla niektórych stał się okazją do prześmiewczych docinków.
Facebook wyjaśnia, że nowe logo wynika z deklaracji firmy o wprowadzeniu większej przejrzystości. Ma ono lepiej komunikować strukturę własności produktów. Firma twierdzi też, że hojny rozstaw i otwarte liternictwo pozwalają na przejrzystość przy małych rozmiarach, a subtelne zmiękczenie rogów i przekątnych daje poczucie optymizmu. Wydaje się to całkiem zrozumiałe, aczkolwiek mając na uwadze dotychczasową historię poczynań giganta social media, może być trudno odebrać to nieironicznie.
Do nowego podpisu "from FACEBOOK" odniósł się Jack Dorsey, CEO Twittera, który na Twitterze pisze: Twitter from TWITTER, co być może dopiero teraz u niektórych wzbudza poczucie kuriozalności całej sytuacji. Oczywiście nie wiemy jeszcze, czy "facebook from FACEBOOK" stanie się faktem, bo firma zastrzega możliwość zmiany wizerunku tego podpisu, niemniej jednak branding będzie na pewno obecny w pozostałych aplikacjach.
from
Docinki szefa Twittera nie są przypadkowe. Jack Dorsey nie raz krytykował poczynania Marka Zuckerberga i jego firmy. W zeszłym tygodniu ogłosił, że Twitter nie dopuści żadnej płatnej reklamy politycznej na swojej stronie — w przeciwieństwie do Facebooka, który nie sprawdza autentyczności reklam dotyczących polityków. Zuckerberg argumentował, że Facebook nie powinien cenzurować polityków, zaś Dorsey odpowiedział, że nie chodzi tu o wolność słowa.