Podobnie jak w przypadku Xbox One X, gry wydawane na Xbox One i wcześniejsze generacje mogą otrzymać specjalne ulepszenia dla Xbox Series X, zapewniające m.in. wyższą rozdzielczość, lepszą grafikę i szybsze czasy ładowania. Niedawno stało się jasne, że Microsoft zabronił sprzedaży ulepszeń dla Xbox Series X jako DLC. Wydawcy znaleźli już jednak sposób, by obejść ten wymóg.
Prawdopodobnie pierwszym deweloperem, który się z tego wyłamie, będzie 505 Games, wydawca Control. Gra wyszła prawie rok temu, a teraz zapowiedziano jej ulepszenie na konsole nowej generacji. Niestety, nie dotrą one do wszystkich fanów. Zapowiedziana właśnie Control Ultimate Edition to edycja gry dostępna na Xbox One i Xbox Series X, zawierająca podstawową wersję gry wraz z całą dodaną później zawartością, w tym z dwoma rozszerzeniami.
Ci, który kupią nową wersję na Xbox One (premiera 10 września), otrzymają darmowe ulepszenie dla Xbox Series X w przyszłym roku. Niestety gracze, którzy zakupili grę wcześniej w podstawowej edycji, tej aktualizacji nie otrzymają. Pozostaje im najwyżej zakup Ultimate Edition, czyli zapłacenie dwa razy za to samo — w tym przypadku za podstawową wersję gry.
Jak udało się 505 Games obejść wytyczne Microsoftu? Zwyczajnie, wydając drugi raz całą grę jako nowy produkt. Microsoft zabronił sprzedaży ulepszeń w formie DLC, ale nie zabronił już tworzenia nowych edycji zawierających ulepszenia z pominięciem pierwotnego wydania. Zniesmaczenie fanów i obserwatorów jest więc zrozumiałe. Praktyka zastosowana przez wydawcę wydaje się zwykłym skokiem na kasę i mamy nadzieję, że będzie to jedynie niechlubny wyjątek wśród wydawców.
