W tym roku w obozie gigantów technologicznych doszło do kilku ciekawych roszad. W listopadzie na szczyt kapitalizacji giełdowej trafił Microsoft, wyprzedzając swoich największych rywali w postaci Apple, Google i Amazonu. Przez pewien czas Microsoft był drugą najwięcej wartą firmą z Doliny Krzemowej, później przez krótki czas był pierwszą, ale stan ten nie potrwał długo. Tymczasem dziś, w ostatni dzień roku, Microsoft znów wychodzi na prowadzenie.
Microsoft na powtórzenie sukcesów z okolic 2000 roku musiał czekać długo, bo kilkanaście lat. Firmę do dawnej formy przywrócił Satya Nadella. Pod jego kierownictwem Microsoft nie tylko nadrobił straty, ale też zaczął bić rekordy pod względem ceny za akcję i kapitalizacji rynkowej. Nadella wprowadził do firmy powiew świeżości, skupiając się na tych gałęziach, które jego zdaniem mają największą przyszłość. Pierwsze skrzypce odgrywa tu oczywiście chmura Azure, ale spore przychody generuje też gaming (tu głównie platforma Xbox Live i sprzęt Xbox), sprzęt Surface i oczywiście Office 365. Rzućmy teraz okiem na bieżące wyniki.
| Firma | Kapitalizacja (w mld dolarów) |
| Microsoft | $779 |
| Apple | $746.5 |
| Amazon | $728 |
| Alphabet (Google) | $714 |
Ostatnie sukcesy zawdzięczać można nie tylko większym zyskom Giganta, ale też stratom, które poniosła konkurencja. Nie wszyscy bowiem rosną w równym tempie i równie stabilnie. Do klubu bilionerów nie jest łatwo się dostać, ale wylecieć z niego można w bardzo krótkim czasie.
