Przez ponad 5 lat od premiery Microsoft Teams był wielokrotnie optymalizowany w celu poprawy jego wydajności, szybkości, jakości i użycia baterii. Ostatnia z tych aktualizacji została właśnie ogłoszona przez deweloperów aplikacji. Według najnowszych statystyk poprawiła się płynność codziennych interakcji. Jakich konkretnie i o ile?
Twórcy aplikacji Teams pracowali nad obniżeniem latencji (opóźnienia) w różnych kluczowych scenariuszach. Ostatni skok wydajności udało się osiągnąć w dużej mierze dzięki aktualizacji frameworka w tym miesiącu. Upgrade ten zapewnił lepszą wydajność zarówno na Windows, jak i Mac. Obejmuje to m.in. szybsze renderowanie drzewka HTML, uruchamianie JavaScript i serializowanie tablic. Analiza tych scenariuszy została wykonana zarówno wewnętrznie w Microsoft, jak i w testach A/B z użytkownikami.
Większa płynność w codziennych interakcjach z aplikacją
Najbardziej typową interakcją użytkownika w Teams jest przełączanie się między różnymi czatami, kanałami i tablicami aktywności. Przez ostatnie 2 lata przełączanie się między wątkami czatu stało się o 32% szybsze, a przełączanie między kanałami — o 39%. Dzięki temu praca z aplikacją stała się jeszcze bardziej płynna.
Szybsze dołączanie i interakcje w spotkaniach
Innym popularnym scenariuszem jest dołączanie do spotkania aplikacji Teams. Microsoft ogłosił, że ostatni upgrade frameworka skrócił czas dołączania o 21%. Poprawiła się też responsywność w trakcie spotkań — przykładowo latencja podnoszenia ręki zmniejszyła się o 16%.
Dowiedz się więcej również o wcześniejszych optymalizacjach wydajności Teams: