Wielu nam Windows towarzyszy, odkąd pamiętamy, a przynajmniej od bardzo dawna. Przez 35 lat system pokazywał, do czego zdolne są komputery, a także wzbogacał nasze życie, które przedtem było analogowe. Dlaczego o tym wspominamy? Ano dlatego, że już przy pierwszej zapowiedzi Windows 11 jego twórcy podkreślali, że będzie on dawał poczucie "bycia w domu", czyli wrażenia czegoś znajomego, ale też nowego. Historię tę bardziej szczegółowo omawia zespół Microsoft Design, czyli główni odpowiedzialni za projektowanie UI i UX w produktach, takich jak Windows, Office czy Surface. Zebraliśmy dla Was ich najważniejsze wglądy, które mówią wiele o tym, dlaczego Windows 11 jest właśnie taki, a nie inny.
Zaprojektowanie następnej generacji Windows wymaga zrozumienia przeszłości, ale co bardziej zasadnicze, również głębokiej empatii wobec obecnych i wzbierających ludzkich potrzeb — oraz zrozumienia, jak technologia może ich wspierać. Gdy zaczęliśmy przygodę z Windows 11, przeanalizowaliśmy to, jak świat zmienił się przez ostatnich 18 miesięcy, wliczając w to sposoby, w jakie pandemia ujawniła niespełnione potrzeby i przyspieszyła nowe zachowania. Co ważniejsze, rozmawialiśmy z ludźmi o ich marzeniach i aspiracjach, abyśmy mogli dowiedzieć się, co ich nakręca i czego potrzebują od technologii, aby osiągać swoje cele. Designy dla systemu Windows 11 są przesiąknięte tym wyraźnym skupieniem się na ludziach, na tym, jak komputery mogą ich wzmocnić, oraz na tym, co kochają.
— Christina Koehn i Diego Baca, Microsoft Design
Microsoft podkreśla rolę, jaką podejście stawiające człowieka w centrum odgrywa w jego filozofii designu. Popierają to liczby: ponad 85 badań i dziesiątki tysięcy rund testowych. W trakcie tych prac wyłoniła się potrzeba zastosowania podejścia noszącego nazwę calm technology, czyli relacji użytkownika i technologii, która stawia interakcję nie w centrum, ale "na peryferiach", tak aby nie była stale w centrum uwagi.
Pandemia koronawirusa odegrała oczywiście dużą rolę w zrozumieniu naszych postaw i potrzeb, a także zadziałała jak katalizator wielu zmian. Ta przyspieszona weryfikacja umożliwiła również Microsoftowi zbudowanie lepszego systemu. Gigant wziął m.in. pod uwagę nowy wirtualny paradygmat mieszania się osobistego z profesjonalnym, gdzie moc i elastyczność pecetów umożliwiła nam pracę z wielu kątów własnych domów. Ważnym punktem jest także to, że Windows 11 jest projektowany dla ponad miliardowej społeczności użytkowników, jednocześnie zapewniając im możliwości dostosowania go do siebie.
Jest to zatem bardziej inkluzywny i bardziej osobisty system. Widać to m.in. w menu Start, które zostało umieszczone na środku i w bardziej czystym układzie dostarcza aplikacje i dokumenty, które są głównym priorytetem dla danej osoby. Dostosowuje się ono również do wielu rozmiarów ekranów i jest tak samo łatwo dostępne na Surface Go, jak i na monitorze ultrawide. Windows 11 dostarcza też szereg gotowych motywów — jasnych i ciemnych — które są bardziej zróżnicowane niż do tej pory (nie licząc naprawdę starych wydań Windowsa, gdzie motywów było dość dużo).
Windows 11 ma więc umieszczać użytkownika w centrum, a także czynić technologię bardziej ludzką już na starcie. Oprócz gotowych doświadczeń out-of-the-box istotne jest też to, jak system będzie sobie radził później. Tu także sporo się dzieje:
Gdy już osiądziesz, Windows 11 będzie pamiętał, kim jesteś i czego potrzebujesz, gdy nawigujesz przez swój dzień. Interakcje wymagające jednego kliknięcia przeniosą Cię od zadania do zadania, od doświadczenia do doświadczenia, bez naruszania Twojego rytmu pracy. W ciągu ostatniego roku granice między życiem a pracą zostały przedefiniowane. W tej nowej wersji Windows możliwość organizowania Twoich aktywności jest rzeczą, której poświęciliśmy sporo uwagi, upewniając się, że pozostajesz skupiony i w swoim flow — niezależnie od zmieniających się kontekstów. Praca z oknami i ich przyciąganie zostały przeprojektowane, aby zapamiętywać Twoje preferencje, dlatego kiedy wyłączasz swój mózg do pracy na moment, aby sprawdzić newsy (nowe Widżety zostały zaprojektowane celowo, aby szanować Twój workflow), system zapamiętuje, jak zorganizowałeś swoją przestrzeń.
— Christina Koehn i Diego Baca, Microsoft Design
Na koniec jeszcze jeden szybki rzut oka na nowy język designu (którym nie jest w tym momencie Sun Valley, a Microsoft nadal odnosi się do Fluent Design). W Windows 11 zapewnia on większą niż kiedykolwiek wcześniej spójność pomiędzy doświadczeniami. Jego elementy są bardziej gładkie, przyjazne i mniej onieśmielające czy budzące postrach początkujących użytkowników. Oprócz wygładzenia krawędzi twórcy wykorzystali cieplejszą paletę barw, aby tworzyć bardziej ludzki i przystępny język, który nie stoi na drodze do Twojej produktywności.
Jak zbudować produkt dla ponad miliarda ludzi ze zróżnicowanymi i unikalnymi potrzebami? Słuchasz, robisz iteracje i adaptujesz się — pisze na zakończenie Microsoft Design. To wglądy klientów uczyły Windows 11 bardziej ludzkim, uporządkowanym i spójnie zaprojektowanym systemem. Zmiany te wyrażane są również przez nowe materiały, typografię, odświeżoną paletę kolorów, nowe tła pulpitu i kompozycje, które powinny odpowiadać szerokiemu spektrum potrzeb.
