What has been seen, cannot be unseen — mówi znane porzekadło, jednakże to, co obserwujemy na Instagramie, możemy z łatwością odobserwować. Pytanie tylko, jak znaleźć użytkowników, którzy napatoczyli się nie wiadomo skąd i nie wchodzimy z nimi w żadną interakcję. Póki co możemy sami przeczesać listę obserwowanych i ocenić to na oko. Instagram wkrótce nam to jednak ułatwi.
Odkrycie nowej funkcji to zasługa Jane Manchun Wong, o której pisaliśmy już nie raz w podobnym kontekście. Ujawniła ona serię zrzutów ekranu, które pokazują wygenerowane przez algorytmy grupy o różnym stosunku do użytkownika. Najważniejsza jest tu grupa Least Interacted With, czyli obejmująca osoby, z którymi najrzadziej wchodzimy w interakcje. Znajdują się w niej konta, z którymi od co najmniej 90 dni nie zaszła żadna interakcja, np. polubienie posta czy reakcja na relację.
Instagram is testing to “group the accounts you follow to make them easier to manage”, such as:
— Jane Manchun Wong (@wongmjane) October 19, 2019
“Least Interacted With” and “Most Shown in Feed” which are counted in the last 90 days pic.twitter.com/REykEoMqu5
Druga ważna grupa to Most Shown in Feed, zawierająca konta, z których posty pojawiały się najczęściej w naszym feedzie przez ostatnie 90 dni. Nie wiadomo jeszcze, kiedy te kategorie zostaną oddane do użytku. Wydaje się, że są one częścią wysiłków Facebooka, mających na celu redukcję toksycznych zachowań i poprawę samopoczucia psychicznego użytkowników. Najbardziej znaczącym ich efektem jest ukrywanie przed innymi licznika polubień, tak na Facebooku, jak i na Instagramie.
Instagram wyłamuje się również z powszechnego w mediach społecznościowych trendu, który polega na tworzeniu jak największej liczby połączeń. Facebook nieustannie podsuwa nam rekomendacje znajomych i stron do polubienia, ale być może wcale nie jest to zdrowe. Mając więcej treści w feedzie, użytkownik spędza więcej czasu na jego kompulsywne przewijanie i staje się przesycony informacjami, które niekoniecznie przedstawiają dla niego jakąś wartość.