Formuła all-digital objęła niemal wszystkie duże wydarzenia już blisko 2 lata temu i wiele wskazuje na to, że szybko nie odejdzie. Tym razem Entertainment Software Association ogłosiło, że po raz kolejny E3 będzie wydarzeniem jedynie cyfrowym, dostępnym w formie transmisji online. Powodem są obawy związane Omicronem — niebezpiecznym wariantem koronawirusa.
Ze względu na trwające zagrożenie dla zdrowia związane z COVID-19 i jego potencjalny wpływ na bezpieczeństwo wystawców i uczestników targi E3 nie odbędą się jako wydarzenie osobiste w 2022 roku. Jesteśmy niesamowicie podekscytowani przyszłością E3 i nie możemy się doczekać, aby wkrótce ogłosić więcej szczegółów.
— Entertainment Software Association
ESA nie potwierdza jeszcze harmonogramu tegorocznej imprezy, ale zapewne nie zabraknie na niej wystawców, którzy gościli w poprzednich latach. Z drugiej strony część dużych graczy, wliczając w to EA i Sony, poprowadzi osobne prezentacje, niekoniecznie pod szyldem E3. Show nie przyciąga już więc tyle uwagi, co kiedyś. Mniejsza różnorodność, być może niepotrzebne rozbicie pokazów na kilka dni i inne konkurencyjne imprezy są tu nie bez znaczenia.
Jest jednak wiele powodów, by z niecierpliwością czekać na rozpiskę pokazów na E3 2022 rok. Spodziewamy się m.in. informacji o wyczekiwanych grach, takich jak Arc Raiders, Senua's Saga: Hellblade II, Saints Row, Starfield czy The Elder Scrolls VI. Te dwie ostatnie to produkcje studia Bethesda Softworks, od zeszłego roku należącego do Microsoft. Możliwe, że jego "Games Showcase" ponownie będzie prowadzony razem z Xboksem — stałym gościem E3 od niepamiętnych czasów.
