Na początku tego roku do Windows 11 w Dev Channel trafiły ukryte zmiany w Eksploratorze plików, w tym nowy widok "Galeria". Początkowo wyświetlał on po prostu to, co folder "Obrazy", ale koniec końców nie ma on być po prostu jego kopią. W kompilacji 25300 z zeszłego tygodnia odkryto wskazówki, że zmiana może mieć jeszcze drugie oblicze.
Kompilacja Windows 11 o numerze 25300 w Dev Channel daje nam nowe spojrzenie na wciąż jeszcze domyślnie ukryty katalog "Galeria". Entuzjasta i twitterowy detektyw Albacore zaprezentował nowy widok tego folderu (lub tej aplikacji), sugerując przy tym, że Microsoft może testować odejście od DirectUI na rzecz XAML. Na udostępnionych materiałach widzimy najwyraźniej wczesną wersję Eksploratora plików opartego na Windows App SDK. Wszystko to oznacza, że zmiany w Eksploratorze prowadzą do pełnej spójności wizualnej Windows 11 pod szyldem Fluent Design.
W udostępnionym materiale wideo widzimy, że Galeria stosuje inny rodzaj podglądu miniatur niż dotychczas nam znany Eksplorator plików. Nie są one podpisane, a odstępy między nimi są dużo mniejsze. Poza tym zarówno w górnej części, jak i na pasku przewijania znajdziemy znaczniki czasowe (rok i miesiąc), co ma pozwolić sprawniej dotrzeć do zawartości z danego okresu. Bardziej przypomina to widok z aplikacji Zdjęcia, która, być może, po prostu zostanie zintegrowana z Eksploratorem.
Więcej o ostatnich pracach nad Eksploratorem dowiesz się z naszych wcześniejszych artykułów:
