Zeszłej nocy Microsoft potwierdził, że Sklep Windows Phone osiągnął nowy kamień milowy, przekraczając liczbę 300 tysięcy dostępnych aplikacji. Jest to zwiastun przyspieszającego wykładniczo rozwoju Windows Phone, stanowiącego teraz trzeci co do wielkości ekosystem mobilny (3,4% udziałów), zaraz po Androidzie (52,1%) i iOS (41,3%).
W czerwcu 2012 r. w Sklepie Windows Phone było 100 tysięcy aplikacji, a w grudniu 2013 r. odnotowano ich 200 000. Osiągnięcie kolejnej setki tysięcy nowych aplikacji zajęło przeszło pół roku. "Jedynie w zeszłym roku katalog Windows i Windows Phone powiększył się o 94%, podczas gdy liczba aktywnych deweloperów wzrosła o 50%" - chwali się Microsoft.
Teraz możemy jedynie zgadywać, jak szybko rozrośnie się katalog aplikacji na Windows Phone w przeciągu kolejnego półrocza. Jeżeli nic nie zakłóci krzywej wzrostu, to kolejnych 100 tysięcy aplikacji możemy się spodziewać jeszcze przed końcem roku. Przewidujemy też, że ważną rolę odegrają tu wciąż raczkujące Uniwersalne Aplikacje, dostępne zarówno na mobilne, jak i desktopowe systemy Microsoftu.
Tak wysoka różnorodność aplikacji zapewnia użytkownikom Windows Phone sporą dawkę komfortu i możliwość wyboru wielu alternatyw. Jest jednak druga strona medalu. Trudny do określenia odsetek aplikacji w katalogu Sklepu Windows Phone to produkty niepełnowartościowe, uproszczone, jednozadaniowe czy bardzo wąsko wyspecjalizowane. Czy za ilością idzie też jakość? O tym trzeba przekonać się samemu.
